Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turośń Kościelna. Gminy walczą z niebezpiecznymi odpadami. Do końca roku będzie czysto

(jul)
Niebezpieczne odpady od wielu lat zalegały w Łapach, Majdanie, Folwarkach Tylwickich i Rybołach.
Niebezpieczne odpady od wielu lat zalegały w Łapach, Majdanie, Folwarkach Tylwickich i Rybołach. sxc.hu
Do końca tego roku zostaną usunięte niebezpieczne odpady znajdujące się na działce w Baciutach koło Turośni Kościelnej.

Rozpoczęliśmy już procedury przetargowe dotyczące likwidacji składowiska niebezpiecznych odpadów chemicznych - informuje Grzegorz Jakuć, wójt gminy Turośń Kościelną.

Mogilnik znajduje się na działce we wsi Baciuty. Przez wiele lat zwożono i zakopywano tu w betonowych studniach opakowania przeterminowanych środków ochrony roślin. Były one używane w pobliskich sadach owocowych Państwowego Gospodarstwa Rolnego. W sumie stwierdzono 28 ton. - Trzeba je w końcu usunąć, bo zanieczyszczają środowisko. To jedyne nasze miejsce w gminie. Gdy je zlikwidujemy, będzie można z czystym sumieniem powiedzieć, że jesteśmy proekologiczną gminą - mówi Grzegorz Jakuć.

Likwidacja mogilnika ma kosztować około 350 tys. złotych, z czego 80 procent pochodzi z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Wyłoniona w przetargu firma zrekultywuje sam grunt na obszarze 3, 5 tys. metrów kwadratowych. Prace mają się zakończyć pod koniec grudnia.

Niebezpieczne odpady od wielu lat zalegały również w Łapach, Majdanie, Folwarkach Tylwickich i Rybołach. - W sumie we wszystkich zbiornikach stwierdzono aż 19 ton przeterminowanych środków ochrony roślin w postaci opakowań plastikowych, szklanych butelek z płynem, proszków - przypomina Małgorzata Wnuk z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku, która przeprowadziła ich inwentaryzację.

Badania okazały się bardzo potrzebne, bo np. w Folwarkach Tylwickich i Baciutach specjaliści wykryli dodatkowe doły ziemne ze znacznymi ilościami niebezpiecznych substancji. A dodatkowo w Folwarkach Tylwickich i Łapach badania potwierdziły podwyższony poziom azotanów w wodach podziemnych w pobliżu mogilników. To mogło świadczyć o negatywnym oddziaływaniu ich na jakość wód podziemnych.
W Rybołach i Folwarkach Tylwickich mogilniki zostały już zlikwidowane.

- Znajdowały się one na terenach prywatnych. Właściciele nieruchomości wynajęli specjalistyczne firmy, które jej usunęły. Potwierdza to dokumentacja - mówi Mirosław Maksymiuk, wiceburmistrz Zabłudowa.

Od ponad roku nie ma już także śladów po toksycznych odpadach w Łapach. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Białymstoku przyznał gminie 25 tysięcy złotych dofinansowania na likwidację mogilnika. Było w nim 1,5 tony środków toksycznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna