Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Via Baltica. Jest duża szansa na dobrą drogę

Tomasz Kubaszewski [email protected]
archiwum
Cała trasa Via Baltica znajduje się w projekcie programu budowy dróg na lata 2014-2020 - mówi Andrzej Orzechowski, poseł PO z Ełku. - Teraz trzeba pilnować, by ta inwestycja została zrealizowana.

Unia Europejska zatwierdziła w końcu swój budżet na lata 2014-2020. A to oznacza, że rząd może już ogłosić program budowy dróg. Zdaniem suwalskiej posłanki Bożeny Kamińskiej, powinno to nastąpić w najbliższych tygodniach. O to, kiedy dokładnie, zapytaliśmy wczoraj ministerstwo transportu. Odpowiedzi jednak nie otrzymaliśmy.

Poseł Orzechowski zapewnia, że projekt programu pokazywał mu sam minister Sławomir Nowak. Trasa S 61, czyli Via Baltica tam się znajdowała. I to na wysokiej pozycji.

Obiecał, ale stracił funkcję

Nowak jednak ministrem przestał być.
- Mam nadzieję, że jego publiczne zobowiązania będą dotrzymywane - mówi poseł Orzechowski.

Były już minister, jak parokrotnie pisaliśmy, zapewnił wiosną nawet z sejmowej mównicy, że do 2020 r. powstanie cała trasa Via Baltica.

Jego następczynią została wczoraj Elżbieta Bieńkowska, dotychczasowa minister rozwoju regionalnego. Będzie kierowała gigantycznym resortem, który obejmie także transport. Pani minister swego czasu odwiedziła Suwałki. Gościła w biurze poselskim Bożeny Kamińskiej. - Myślę, że z punktu widzenia naszych problemów drogowych, to dobra nominacja - komentuje suwalska posłanka. - I nie chodzi o to, że się znamy, lecz o połączenie w jednym resorcie kwestii inwestycji drogowych z unijnymi funduszami. Wszak Via Baltica musi być sfinansowana z tych środków.

Tylko część sukcesu

Do tej pory w miarę pewna jest realizacja jedynie dwóch kawałków drogi S 61 - obwodnicy Suwałk oraz odcinka z tego miasta do Budziska. Te inwestycje mają być sfinansowane z ogólnoeuropejskiego funduszu "Łącząc Europę". A co z resztą?

Zdaniem posła Orzechowskie-go, są też inne unijne programy, pod które tę inwestycję dałoby się podpiąć. - Myślę, że uda nam się do tego doprowadzić - dodaje. - Ale będzie to tylko jakaś część sukcesu. Bo potem wszyscy muszą wręcz stanąć na głowach, by całą inwestycję przygotować. W przypadku jakichkolwiek opóźnień, pieniądze po prostu przepadną.

B. Kamińska już teraz zapowiada, że jeśli zapadnie ostateczna decyzja o budowie trasy Via Baltica, do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad będzie zaglądała bardzo często.
- Z moich doświadczeń wynika, że pracowników tej instytucji trzeba mocno mobilizować - mówi. - Bo nie zawsze przejmują się do końca każdą inwestycją.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna