Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kronika kryminalna Białystok. Tragiczny finał domowej awantury

(ika)
sxc.hu
30-latka odpowie za śmiertelne uderzenie nożem znajomego.

Podczas kłótni 30-letnia Urszula L. dźgnęła współlokatora kuchennym nożem w plecy. Później sama wezwała pogotowie i policję. Twierdziła jednak, że mężczyzna padł ofiarą napadu. Białostoczanin zmarł następnego dnia. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia w tej sprawie.

L. odpowie za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią.
- Grozi jej kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności - informuje Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe, która prowadziła śledztwo.

Do tragedii doszło 6 sierpnia zeszłego roku w mieszkaniu przy ul. Skłodowskiej w Białymstoku. Gdy policjanci weszli do środka, zastali leżącego na łóżku rannego mężczyznę. Miał zakrwawioną koszulę i ranę kłutą na wysokości lewej łopatki, przechodzącą przez żebro, aż do płuc. Przy nim siedziała Urszula L.

Jak ustaliła prokuratura, dzień wcześniej, w mieszkaniu sąsiada ofiary i oskarżonej miała miejsce libacja alkoholowa. Urszula L. już tam zachowywała się wobec współlokatora agresywnie. W czasie kłótni uderzyła go kilka razy otwartą dłonią w twarz, krzyczała, wyzywała go. Towarzystwo próbowało uspokoić Urszulę L. Jeden z gości widział jak w swym mieszkaniu oskarżona wyszła do kuchni. K. R. leżał na łóżku. Gdy oskarżona wróciła do pokoju, wykonała jeden gwałtowny ruch w stronę mężczyzny. Później świadek zobaczył nóż wystający z pleców K. Wersję o tym, iż to Urszula L. zadała śmiertelny cios, potwierdził też przed śmiercią sam zraniony mężczyzna. 30-latka nie przyznała się jednak do winy.

Od sierpnia do września oskarżona była aresztowana. W procesie będzie odpowiadać z wolnej stopy. Była karana w przeszłości.

Czytaj e-wydanie »

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna