Dotychczas rodzice dzieci autystycznych z Łomży prowadzili zwykle terapię w Ostrołęce, Białymstoku i Warszawie lub prywatnych gabinetach w Łomży. Na terapię refundowaną przez NFZ trzeba było czekać ok. dwóch lat. A kontrakty dla dwóch łomżyńskich poradni zajmujących się autystami były bardzo skromne - wystarczały każdej na kilkoro podopiecznych.
Tym samym wzrastał koszt leczenia, który i tak jest duży. Średnio godzina terapii kosztuje 70-80 zł. Zazwyczaj dzieci potrzebują pomocy terapeutów: integracji sensorycznej, logopedy, terapii behawioralnej. Czyli trzy razy w tygodniu - miesięcznie to minimum 840 zł.
Do tego niektóre dzieci są leczone lekami i suplementami diety.
Koszt średnio wynosi 500 zł miesięcznie, to leki z Holandii, Włoch i Szwajcarii. A za diagnozę, którą trzeba powtarzać co kilka lat, żeby niezależny zespół oceniał postępy, obecnie trzeba zapłacić ok. 700 zł.
Do zmniejszenia wydatków z pewnością przyczyni się fakt, że Poradnia Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży przy ul. Fabrycznej w Łomży otrzymała kontrakt od NFZ i od początku roku może prowadzić diagnostykę i terapię w ramach kontraktu.
- Mamy siedmioosobowy wyspecjalizowany zespół specjalistów - podkreśla Czesław Jarosz, kierownik Poradni. - Który wystawi indywidualna diagnozę dla każdego dziecka i poprowadzi terapię i rehabilitację.
Okazuje się, że z roku na rok liczba cierpiących na autyzm jest coraz większa. Od roku w mieście działa Łomżyńskie Stowarzyszenie dla Dzieci z Autyzmem, w którym na tę chwile jest 28 podopiecznych, w tym ok. 20 to dzieci w wieku przedszkolnym.
- Udzielimy informacji na temat leczenia. Wystarczy się z nami skontaktować na adres [email protected] - mówi Monika Szumanowska ze wspomnianego stowarzyszenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?