Technikum Zakładu Doskonalenia Zawodowego. Młodzież ćwiczyła pod okiem wicemistrzów świata

Robić je, pod okiem wicemistrzów świata uczyła się w minioną sobotę młodzież z Technikum Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Suwałkach.

Uczniowie dowiedzieli się m.in., że strzyżenie krótkich włosów zajmuje... godzinę.

Przycięcie długich natomiast trwa nawet dwa razy dłużej. W jednym i drugim przypadku trzeba wykazać się cierpliwością i sprawną ręką.

Modny blond i brąz

Szkoła realizuje unijny projekt "Z dobrym zawodem w dorosłość - prognozy rozwojowe szkół fryzjerskich ZDZ", w ramach którego zorganizowany jest kurs strzyżenia i farbowania włosów.

- Przycięcie włosów, wbrew pozorom, nie jest łatwą sztuką - mówi Joanna Zimna z Olsztyna, która prowadziła warsztaty. - Większość nie potrafi "złapać" prostej linii, a to podstawa. Bez niej wykonanie dobrej fryzury nie jest możliwe.

Dobrej, czyli takiej, która nadaje włosom objętości, lekkości i na co dzień nie wymaga specjalnych zabiegów.

- Inna sprawa, to narzędzia - dodaje rozmówczyni. - Tępymi nożycami nie jesteśmy w stanie dobrze ostrzyc. O tym też nie wszyscy pamiętają.

W sobotnich warsztatach brało udział 31 uczniów, którzy pracowali w dwóch grupach. Poza strzyżeniem uczyli się także zasad farbowania.

- Pasemka, to trochę za mało, jak na te czasy - przypominała Joanna Zimna. - Modne są teraz brązy z delikatnym odcieniem mahoniu, a także jasny blond.

Zdaniem mistrzyni, najgorsze klientki w salonie fryzjerskim, to takie, które nie są zdecydowane. Wówczas rola fryzjerki nie sprowadza się tylko do strzyżenia, ale też doboru odpowiedniej fryzury.

- Fryzjerstwo, to nie tylko rzemiosło - dodała. - Niejednokrotnie jest to sztuka. Fryzjer musi wykazać się odwagą, a także uczciwością. Chodzi o to, by np. powiedzieć klientowi, że fryzura, którą sobie wymarzył zupełnie mu nie pasuje.

Mają super sprzęt

Placówka, dzięki pozyskanym funduszom unijnym wyposażyła też swoje pracownie.

- Posiadamy sauny parowe, elektryczne nożyczki - wylicza Edward Szczecina, dyrektor ZDZ. - To jest sprzęt na światowym poziomie, którego, niestety, brakuje w większości suwalskich salonów.

W ramach projektu młodzież z suwalskiego technikum pojedzie też do Hiszpanii, a także będzie się uczyć, pod okiem specjalistów z Warszawy wizażu i stylizacji. Te zajęcia mają odbyć się w placówce pod koniec marca.