Jeszcze rok temu, gdy przychodziły do nas dzieci to nie chciały jeść zup, a upominały się o kotlety schabowe - wspomina Agnieszka Bućkowska, dyrektor Publicznego Przedszkola nr 8 w Łomży, które kupuje produkty żywnościowe od gospodarstw ekologicznych. - Teraz ze smakiem jedzą nie tylko zupy, ale też surówki. Przyrządzamy je z najlepszych produktów, więc nie mam obaw podać np. marchewki chociażby najmłodszym dzieciom z grupy żłobkowej.
Teraz Urząd Miasta Łomża chce, aby ekologiczne jedzenie zagościło na stołach wszystkich szkół i przedszkoli w mieście.
Zdrowe, bo nasze
- Miasto Łomża jest jednym z partnerów projektu "Dieta dla Zielonej Planety", który ma uświadomić producentom i przyszłym odbiorcom eko-produktów, że warto inwestować w zdrowe żywienie - tłumaczy Anna Sobocińska, rzecznik prasowy prezydenta Łomży.
W ubiegłym tygodniu w ratuszu odbyło się spotkanie, w którym wzięli udział przedstawiciele ok. 20 gospodarstw ekologicznych zajmujących się produkcją tzw. zdrowej żywności, ale także partnerzy zaproszeni przez ratusz do współpracy w projekcie.
- Dyskutowano o możliwościach produkcji i zbytu produktów ekologicznych na terenie miasta, szczególnie w placówkach oświatowych - dodaje rzecznik.
Projekt współpracy międzynarodowej "Dieta dla Zielonej Planety" rozpoczął się w grudniu 2013 roku, zakończy się we wrześniu 2014 roku. Realizowany jest w ramach Programu URBACT II z EFRR. Jego liderem jest szwedzkie miasto Sodertalje, parterami, oprócz Łomży - Moletai na Litwie i Mollet del Valles w Hiszpanii.
- Łomża została zaproszona do udziału w projekcie przez partnera ze Szwecji, głównie w związku z usytuowaniem Łomży w regionie rolniczym i potencjalnymi możliwościami podjęcia działań proekologicznych i agroturystycznych - dodaje Anna Sobocińska.
W ramach projektu przygotowana zostanie konferencję na temat ekologii i zdrowia. Wydana zostanie również książka kucharska z przepisami na zdrowe posiłki dla dzieci, która zostanie przetłumaczona na język angielski.
Maluchy wiedzą, co dobre
Publiczne Przedszkole nr 8 już kupuje produkty żywnościowe od gospodarstw ekologicznych. Podjęło też współpracę z dietetykiem. Dzieci i rodzice uczą się przygotowywania potraw zgodnie z piramidą żywieniową. Te doświadczenia wykorzystane zostaną w projekcie do planowania przyszłych działań.
- W naszej kuchni nie używamy żadnych półproduktów, sami robimy nawet chociażby pasztet, czy pastę rybną - podkreśla dyrektor przedszkola. - Przyprawiamy potrawy ziołami, solą i pieprzem. Nie używamy żadnych gotowych przypraw. Czy dzieciom smakuje? Tak. Zdarza się, że rodzice proszą nas o przepisy na konkretne potrawy, bo dzieci chcą je jeść także w domu.
Raz w tygodniu dzieci mają tzw. szwedzki stół i same wybierają, na które warzywa mają ochotę. Co więcej raz w tygodniu przy współpracy układają jadłospis.
- Poza tym same robią sok, pieką chleb i uprawiają zioła - wylicza pani dyrektor. - To wszystko sprawia, że chętniej poznają nowe smaki i z większą śmiałością smakują nowe potrawy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?