Zimowe Mazury pełne atrakcji

Jest coraz więcej imprez dla miłośników mocnych wrażeń

Do pokonania mają 350 kilometrów. Kolejne odcinki trasy muszą pokonać biegnąc, jadąc rowerem górskim, na nartach biegowych, łyżwach czy psim zaprzęgiem. Dziś w tym morderczym wyścigu po mazurskich lasach i jeziorach weźmie udział dziesięć czteroosobowych zespołów. To tylko jedna z wielu imprez przygotowana tej zimy na Mazurach dla miłośników przeżyć w ekstremalnych warunkach.

Chcą się sprawdzić

Co roku latem na Mazury przyjeżdżają tysiące turystów. Kiedy jednak nadchodzi zima, wiele hoteli i ośrodków świeci pustkami. Powoli jednak zaczyna się to zmieniać. Bo Mazury mogą być atrakcyjne również zimą.

Od trzech lat przedsiębiorcy z branży turystycznej organizują akcję Mazury za pół ceny. Wszystko po to, aby sezon trwał jak najdłużej. W tym roku przyłączyło się do niej m.in. osiemnaście hoteli i pensjonatów z gmin Biała Piska, Orzysz, Pisz i Ruciane-Nida. Oprócz noclegu w atrakcyjnej cenie turyści mogą liczyć na zniżki w restauracjach, pubach czy salonach kosmetycznych.

Ale turyści wybierają Mazury nie tylko jako miejsce wygodnego wypoczynku. Coraz więcej osób chce się zmierzyć z samym sobą w ekstremalnych warunkach. W styczniu jedną z takich imprez był Mazury Challenge pod Giżyckiem.
- Minus 12,6 w nocy, poniżej minus 5,2 stopni Celsjusza za dnia, kanał z Popówki Wielkiej do jeziora Kisajno pokryty lodem, a wszystko wkoło pokryte śniegiem - no, Syberia to nie była, ale też nie było upalnie. Nikt nie zamarzł, choć wielu zmarzło - relacjonuje Łukasz Tulej ze szkoły przetrwania TooleySurvival.pl, organizator imprezy.

Wyścigi i mistrzostwa

Dziś startuje kolejna impreza dla twardzieli - Zimowy Rajd 360 Stopni. Organizatorem tego wyjątkowo ekstremalnego rajdu jest Stowarzyszenie Team 360 Stopni. Tym razem odważni będą ścigać się po Puszczy Boreckiej na dwóch dystansach. Na dłuższą trasę liczącą 350 km wyruszy 10 zespołów z Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Rosji, Ukrainy i Niemiec. Zgodnie z regulaminem muszą być mieszane - przynajmniej jeden z członków musi być płci przeciwnej niż reszta.
Na trasie krótkiej, liczącej około 110 km, zespoły muszą być dwuosobowe. Swój udział zadeklarowało 21 par.

Wszyscy uczestnicy na trasie będą musieli wykonać zadania specjalne. Jedno z nich zaplanowano w Orzyszu. Polega ono na przejściu przez most linowy zawieszony nad Kanałem Orzyskim. Pierwsi zawodnicy z dłuższego dystansu spodziewani są na tej przeprawie w nocy ze środy na czwartek.
- Jedną ze strategicznych kwestii podczas rajdów zimowych są prognozy pogody. Dwa lata temu temperatury podczas wyścigu na Roztoczu spadły poniżej -30 stopni Celsjusza. Ekipy ruszały wtedy na długie rowery. Łatwo nie było - wspominają organizatorzy imprezy.
Wśród zimowych imprez organizowanych na Mazurach nie brakuje też tych bardziej widowiskowych.

W połowie lutego na zamarzniętej zatoce jeziora Śniardwy w miejscowości Nowe Guty odbędą się wyścigi samochodowe. Do dyspozycji zawodników zostaną przygotowane dwa tory o łącznej długości 5 km. Organizatorem imprezy jest Automobilklub Mazurski.

Sezon startów rozpoczęli również bojerowcy. Najważniejszą imprezą w tegorocznym sezonie będą mistrzostwa świata i Europy, które odbędą się od 1 do 8 marca na Niegocinie.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje