Jego sprawę prowadzi Prokuratura Białystok-Południe, która jeszcze w tym miesiącu ma skierować akt oskarżenia do sądu.
Gdy o tej sprawie stało się głośno, Arkadiusz S., będący przewodniczącym Koła Platformy Obywatelskiej w Mońkach, zawiesił swoje członkostwo w partii.
Jeśli Arkadiusz S., zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu, będzie musiał pożegnać się ze stanowiskiem dyrektora MOSiR-u, ponieważ - w świetle przepisów - pracownik samorządowy nie może być karany.
- Przed zapadnięciem takiego wyroku nie będę podejmować żadnych decyzji w tej sprawie - mówi Zbigniew Karwowski, burmistrz Moniek.
Zapewnia przy tym, że będzie trzymać się litery prawa.
Oprócz utraty stanowiska, S. grozi także kara pozbawienia wolności - w przypadku skazania może trafić do więzienia nawet na dwa lata.
Sam zainteresowany w rozmowie z nami, nie krył, że zamieszanie nie jest dla niego powodem do dumy, ale sprawy - przynajmniej na razie - komentować nie chciał.
"Mam sąsiada, który po przysłowiowych dwóch piwach wracał rowerem z działki. W odległości 200 metrów od miejsca zamieszkania zatrzymał go patrol policji - wynik 0,5 promila" - napisał do nas Czytelnik. - "W ciągu półtora miesiąca sąsiad usłyszał wyrok. W sprawie dyrektora MOSiR, pomimo upływu kilku miesięcy, nadal panuje grobowa cisza".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?