Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firma zapłaci szpitalowi karę prawie pół miliona złotych

(luk)
– Do opóźnienia w oddaniu inwestycji niewątpliwie bowiem doszło – mówił sędzia
– Do opóźnienia w oddaniu inwestycji niewątpliwie bowiem doszło – mówił sędzia Archiwum
Sąd apelacyjny zasądził od firmy Polbud na rzecz szpitala wojewódzkiego w Białymstoku karę ponad 477 tys. zł za opóźnienia przy inwestycji. Wyrok jest prawomocny, choć służy od niego kasacja.

- Kara umowna ma spełniać m.in. funkcję prewencyjną, aby wykonawca wykonał umowę w terminie - argumentował sędzia Bogusław Dobrowolski. - Ta kara taki charakter miała.

Szpital domagał się od firmy Polbud niemal 600 tys. zł kary umownej za ponad 100-dniowe opóźnienie w oddaniu realizowanej inwestycji z 2010 roku - budynku technicznego. Od tej inwestycji zależało rozpoczęcie rozbudowy i modernizacji całej placówki. Polbud miał oddać budynek do użytku do końca sierpnia 2010, zrobił to 17 grudnia 2010.

Sąd pierwszej instancji częściowo podzielił racje szpitala, przyznając mu od wykonawcy za 107 dni opóźnienia kwotę 277,7 tys. zł. Od tego orzeczenia odwołały się obie strony. W środę sąd apelacyjny podwyższył karę umowną do 477,6 tys. zł.

- Sąd okręgowy przyjął zasadę miarkowania kary umownej, biorąc pod uwagę, że pozwany w całości zrealizował umowę - mówił sędzia Bogusław Dobrowolski. - Jednak sąd apelacyjny nie podziela tej zasady. Strona pozwana odpowiada za niedotrzymanie terminu realizacji umowy na zasadzie ryzyka. To na niej spoczywa ciężar dowodu, że niedotrzymanie terminu nie wywołało szkody dla szpitala.

Sąd apelacyjny uznał że wysokość naliczonej kary nie jest wygórowana -sposób jej naliczenia jest zgodny z zasadami stosowanymi w praktyce budowlanej. Ale obniżył kwotę, jakiej domagał się szpital, biorąc pod uwagę, że Polbud zgłosił gotowość do oddania inwestycji już na 20 dni (26 listopada 2010) przed jej ostatecznym odbiorem przez szpital. Dlatego zamiast 594 tys. zł, nakazał zapłatę 477,6 tys. zł.

- Do opóźnienia w oddaniu inwestycji niewątpliwie bowiem doszło - mówił sędzia.

Przedstawiciele szpitala są z wyroku sądu zadowoleni.

- To są realne pieniądze, które pozyska szpital i które zostaną spożytkowane dla dobra pacjentów - powiedział Romuald Jerulank, główny specjalista ds. inwestycji w szpitalu wojewódzkim w Białymstoku.

Przedstawicieli Polbudu nie było podczas ogłaszania wyroku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna