Plantatorzy ziemniaków uczyli się, jak dbać o swoje uprawy

Przez ostatnie dwa tygodnie w siedzibie Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży odbywały się szkolenia dla plantatorów ziemniaków.

Około ośmiuset plantatorów z każdego województwa, gromadziło się przez kilka dni na wykładach zorganizowanych przez łomżyńskie zakłady Pepees. Przedsiębiorstwo Przemysłu Spożywczego Pepees od początku istnienia spółki organizuje cyklicznie takie spotkania. Mają one na celu zapoznanie rolników m.in. ze środkami ochrony roślin oraz wypracowanie priorytetów, które poprawią kondycję rynku uprawy ziemniaka w Polsce.

Spotkania dla plantatorów, jak co roku, były okazją do wspólnych dyskusji i wymiany doświadczeń między producentami ziemniaków skrobiowych. Szkolenia prowadzone przez ekspertów w dziedzinie uprawy ziemniaka były poświęcone głównie sposobom na poprawę jakości upraw oraz ochronie plantacji.

- Co roku, po okresie zimowym, spotykamy się z naszymi plantatorami, na tego typu szkoleniach - mówi Wojciech Faszczewski, prezes łomżyńskiego Pepees-u. - Chcemy dostarczać im garść niezbędnej wiedzy. Zakład Pepees czuje się w obowiązku, aby dbać o swoich rolników, dlatego już teraz zapraszamy na szkolenia za rok, bo na pewno z nich nie zrezygnujemy.

W kalendarzu zaplanowanych wykładów nie mogło zabraknąć zarówno tych poświęconych ochronie upraw, jak i tych dotyczących wyzwań, jakie stoją przed polskim rolnikiem. Pepees (będący organizatorem spotkań), dostosował program wykładów do oczekiwań i potrzeb rolników.

- Plantatorzy wskazują kierunki, z których chcieliby pozyskiwać wiedzę - mówi Wanda Gwara, dyrektor kontraktacji i skupu. - Chodzi tu głównie o ochronę plantacji oraz nawożenie dolistne. Na to kładziemy główny nacisk.

Po wykładach odbywały się spotkania rolników z przedstawicielami Pepees, mające na celu wspólne nakreślenie wizji dalszej współpracy i poprawy jakości upraw w Polsce. Zakład Pepees kładzie duży nacisk na relacje firma - plantator.

- Dlatego zawsze tak bardzo podkreślaliśmy rolę plantatorów w działalności spółki - zaznacza Wojciech Faszczewski. - Zaproponowaliśmy też powołanie specjalnej grupy rolników, którzy mogliby reprezentować wszystkich plantatorów podczas spotkań z zarządem spółki i być na bieżąco z tym, co dzieje się w przedsiębiorstwie.