Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitale nieuczciwie walczyły o unijne pieniądze - stwierdziła NIK

Urszula Ludwiczak [email protected]
A. Chomicz
Z 10 projektów medycznych realizowanych za pieniądze z UE, NIK dobrze oceniła... jeden. Trzy nie powinny dostać ani grosza.

Zakłady opieki zdrowotnej nagminnie podawały nieprawdziwe dane we wnioskach, aby zwiększyć szanse na dofinansowanie zakupów aparatury medycznej ze środków unijnych. Zawyżały spodziewane efekty swoich działań, obiecując np. nierealny wzrost liczby świadczeń medycznych lub ich dostępności. W rezultacie nie były w stanie osiągnąć zakładanych celów, a tym samym wywiązać się z umowy. Taka jest opinia NIK po sprawdzeniu realizacji wniosków siedmiu publicznych zakładów opieki zdrowotnej i jednej gminy w woj. podlaskim.

Optymizm bez pokrycia

Kontrola objęła 10 projektów o wartości ponad 15 mln zł. Izba pozytywnie oceniła realizację tylko jednego - rozbudowę i doposażenie oddziału psychiatrycznego SP ZOZ w Hajnówce. Jednocześnie negatywnie wypowiedziała się o innym projekcie w hajnowskim szpitalu - rozwoju chirurgii. W tym przypadku zakładano m.in. 30-proc. wzrost wykonywanych świadczeń z zakresu chirurgii małoinwazyjnej. Tymczasem liczba zabiegów wzrosła, ale o około 24 proc. Wynikało to m.in. z innego niż się spodziewano finansowania przez NFZ.

- Ale dzięki tym zakupom jakość usług z zakresu chirurgii znacznie się poprawiła - mówi Grzegorz Tomaszuk, dyrektor szpitala.

Negatywnie oceniono też projekt SP ZOZ w Łapach, gdzie za unijne pieniądze kupiono aparaturę RTG i USG. Przy staraniu się o dofinansowanie wnioskodawca założył 100-proc. wzrost liczby wykonywanych badań, przez co uzyskał maksymalną liczbę punktów przy ocenie wniosku. Placówka otrzymała prawie 900 tys. zł unijnego dofinansowania. Po zakupie sprzętu okazało się, że wzrost dostępności wyniósł niespełna 40 proc.

- Trudno powiedzieć, skąd wzięły się tamte optymistyczne wskaźniki - przyznaje Przemysław Chrzanowski, obecny dyrektor SP ZOZ w Łapach. - Nie wynikały one ani z liczby mieszkańców, ani wskaźnika hospitalizacji czy udzielanych porad. Za to sprzęt na pewno poprawił nasze możliwości diagnostyczne, podniósł jakość usług.

Urząd marszałkowski zbada

NIK miała też duże zastrzeżenia do projektów realizowanych przez SP ZOZ-y w Augustowie, Lipsku, Wysokiem Mazowieckim, Kolnie, Bielsku Podlaskim oraz Urząd Gminy w Dubiczach Cerkiewnych. Np. bielski szpital do wniosku o dofinansowanie przebudowy bloku operacyjnego załączył dokument potwierdzający ważność pozwolenia na budowę, które faktycznie już wygasło.

NIK powiadomiła o wynikach kontroli marszałka województwa jako zarządzającego środkami unijnymi. Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego ma 30 dni na odniesienie się do raportu NIK-u. Niewykluczone, że - jeżeli zarzuty potwierdzą się - umowy z beneficjentami zostaną rozwiązane. Wtedy pieniądze otrzymane z UE będą musieli zwrócić.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna