ZSTiO. Koniec remontu

Ale super, sale są takie wysokie, jasne i przestronne - mówiła Kinga Zalesko, jedna z uczennic. - No i wszędzie nowoczesne wyposażenie.

- Mniej przypomina to tradycyjne klasy, a bardziej profesjonalne gabinety do różnych zajęć - dodawała jej koleżanka Urszula Ruducha. - O wiele sympatyczniej uczyć się w takich warunkach.

Takie były pierwsze wrażenia uczniów, którzy zobaczyli najnowszą część tzw. białostockiej odzieżówki. Dobiegł końca remont należącej do tej szkoły siedziby dawnego więzienia carskiego. Na rogu obecnych ulic Sienkiewicza i Ogrodowej zbudowali go carscy zaborcy w końcu lat 30. XIX wieku.

W środę odbyło się oficjalne, uroczyste oddanie budynku do użytku na potrzeby uczniów ZSTiO.

Na dwóch piętrach urządzono tu siedem pracowni do nauki zawodu. Jest wśród nich sala socjoterapii, gabinet rehabilitacji i masażu, pracownia komputerowa i do artterapii, w także gabinet logopedyczny i symulacyjne uczniowskie biuro podróży.

Wszystko dostosowane jest do potrzeb osób niepełnosprawnych. Oprócz windy są także tabliczki z napisami w języku Braille'a na drzwiach sal. A stopnie schodów oznakowane są żółto-czarnymi taśmami, dostrzegalnymi dla osób słabowidzących.

Nowe sale bowiem przygotowano zwłaszcza pod dwa kierunki kształcenia, które niedawno ruszyły w tej placówce. To technik-masażysta i technik tyfloinformatyk. Oba przeznaczone są dla osób niedowidzących i niewidomych.

- To nowość w skali województwa - mówi Mariusz Pęza, dyrektor ZSTiO. - To pierwszy taki ośrodek u nas do praktycznego kształcenia w zawodach dla osób niedowidzących i niewidomych. Najbliższe tego typu ośrodki znajdują się w Lublinie, Warszawie, Bydgoszczy i Gdańsku.

Oczywście, nowe sale będą przydatne też dla innych uczniów. Odnowiony budynek ma powierzchnię ponad 730 mkw. Prace remontowe trwały w nim od 2012 roku i pochłonęły ok. 3,6 mln zł.

Trwają jeszcze ostatnie prace przy instalowaniu wyposażenia. Ostatni przetarg - na zakup sprzętu RTV, ma być rozstrzygnięty w ciągu 1,5 miesiąca.