Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spółki ZZO Euro-Sokółka. Burmistrz wycofał pozew, bo się dogadał

(azda)
Sprzedaży dokonano pod koniec  2011 r. 10 listopada rozpoczęło się zgromadzenie wspólników. Uczestniczyli w nim prawnik, reprezentujący Nową Ekologię, burmistrz oraz przedstawiciele Czyściocha BIS.
Sprzedaży dokonano pod koniec 2011 r. 10 listopada rozpoczęło się zgromadzenie wspólników. Uczestniczyli w nim prawnik, reprezentujący Nową Ekologię, burmistrz oraz przedstawiciele Czyściocha BIS. Archiwum
Sąd bada sprawę sprzedaży udziałów spółki, której współwłaścicielem była gmina

Faktycznie złożyłem pozew do sądu o unieważnienie uchwały zgromadzenia wspólników spółki ZZO Euro-Sokółka, ale miał być on jedynie kartą przetargową podczas negocjacji z nowym partnerem - tłumaczył wczoraj w sądzie Stanisław Małachwiej, burmistrz Sokółki. - Po rozmowach pozew wycofałem.

Współwłaścicielem ZZO Euro-Sokółka jest gmina Sokółka. Do niedawna jej wspólnikiem była spółka Nowa Ekologia, która razem z gminą miała budować zakład zagospodarowania odpadów w Karczach. Z powodów finansowych Nowa Ekologia nie mogła jednak udźwignąć inwestycji i postanowiła sprzedać posiadane udziały. Sposób sprzedaży budzi jednak ogromne wątpliwości. Po pierwsze: gminie, która miała prawo pierwokupu, wyceniono udziały na o wiele wyższą kwotę niż firmie Czyścioch BIS, która ostatecznie je nabyła. Po drugie: decyzję o sprzedaży podjęto na zgromadzeniu, na którym był tylko jeden wspólnik.

Sprzedaży dokonano pod koniec 2011 r. 10 listopada rozpoczęło się zgromadzenie wspólników. Uczestniczyli w nim prawnik, reprezentujący Nową Ekologię, burmistrz oraz przedstawiciele Czyściocha BIS.

- Otrzymałem dokumentację związaną ze sprzedażą dopiero podczas zgromadzenia, więc poprosiłem o czas na jej przeanalizowanie - mówił podczas rozprawy burmistrz.

- W związku z uwagami burmistrza postanowiłem przerwać zgromadzenie i wznowić je 21 listopada - zeznawał prawnik.

Jednak burmistrz nie miał okazji podzielić się swymi uwagami.

- Na drugą część zgromadzenia dotarłem nieco spóźniony - opisywał Małachwiej. - Razem z zastępcą dotarliśmy na miejsce z parominutowym poślizgiem. Jednak, gdy wyjeżdżaliśmy z urzędu, moja sekretarka upewniła się, że na zgromadzenie nie dotarł też przedstawiciel Nowej Ekologii. Czekaliśmy na niego godzinę, później zrezygnowaliśmy.

Dopiero po jakimś czasie okazało się, że zgromadzenie się odbyło. Poprowadził je już nie prawnik, ale członek zarządu Nowej Ekologii, który sam podjął decyzję o sprzedaży udziałów Euro-Sokółki.

- Uważam, że miałem do tego prawo, burmistrz jakby chciał, to przyszedłby - tłumaczył.

W styczniu 2012 r. burmistrz skierował pozew do sądu o unieważnienie uchwały zgromadzenia, ale niedługo później go wycofał.

- Byliśmy w trudnej sytuacji, w Karczach były duże ilości śmieci i mijał 3-letni termin ich magazynowania. Musieliśmy coś z tym zrobić. Pozew ułatwił nam negocjacje z nowym partnerem, gdy ten przystał na nasze warunki, to zrezygnowałem z drogi sądowej - wyjaśniał wczoraj burmistrz Sokółki.

Czyścioch obiecał wybudowanie zakładu zagospodarowania odpadów. Zakład do dziś nie powstał.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna