Zniszczył jedną czwartą poddasza największego z budynków kompleksu bankietowo-konferencyjnego. Straty oszacowano na milion złotych.
- W akcji uczestniczyło 43 strażaków z 13 jednostek zawodowych i ochotniczych - mówi bryg. Jan Szkoda, oficer prasowy KP PSP w Bielsku Podlaskim. - Na szczęście wewnątrz nikogo nie było, więc nie była potrzebna ewakuacja. By dostać się do źródła pożaru, musieliśmy zdjąć trochę dachówki i rozebrać część poddasza.
Akcję gaśniczą zakończono rano. Po kilku godzinach właściciele obiektu opublikowali w internecie oświadczenie, w którym zapewniają, że planowane w dworku imprezy odbędą się zgodnie z ustalonymi terminami: "Pożar nie wpłynął na sale bankietowe, kuchnię, łazienki i inne pomieszczenia gospodarcze. (...) do świąt wszystkie remonty zostaną zakończone".
Policjanci oraz biegły do spraw pożarnictwa ustalają przyczyny wybuchu ognia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?