Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Kościuszki. Ściana kamienicy wciąż jest groźna

tom
archiwum
Największe straty poniosły właścicielki dwóch salonów kosmetycznych. Okres przedświąteczny, to w tej branży prawdziwe żniwa. - Tego nie da się odrobić - mówią.

Salony są nieczynne od tygodnia, kiedy to Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Suwałkach wyłączył z użytkowania część zabytkowej kamienicy znajdującej się przy ul. Kościuszki. Zamknięto także usytuowane tu kancelarię prawną oraz kantor. Wyprowadzić do hotelu musiały się również trzy rodziny z mieszkań znajdujących się na piętrze.

Wszystko dlatego, że, jak informowaliśmy, obok kamienicy zaczęły się przygotowania do budowy nowego obiektu. Przy pomocy ciężkiego sprzętu wykopano głęboki dół. Wtedy osunęła się część fundamentu sąsiadującego z placem budowy starego domu, a na ścianach lokali użytkowych i mieszkań pojawiły się pęknięcia. Inspektor nadzoru wstrzymał inwestycję. Nakazał jednocześnie zabezpieczenie ściany.

Od tego czasu robotnicy wylali już tony cementu. Ścianę podparto też wieloma potężnymi drewnianymi belkami. Mimo to pęknięcia wciąż się powiększały. O konsultacje inwestor poprosił w piątek jednego z białostockich specjalistów. Ten na miejscu przyjrzał się ścianie zarówno od zewnątrz, jak i od strony mieszkań. Ale ostatecznych zaleceń nie wydał. Wciąż nie wiadomo więc, dlaczego ściana zaczęła pękać i co trzeba zrobić, by to powstrzymać. Opinia eksperta będzie znana być może dzisiaj.

- Jeśli okaże się, że lokali wciąż nie można zasiedlać, znajdę dla ludzi mieszkania zastępcze - zapewnia Jarosław Lebiediew, dyrektor Zarządu Budynków Mieszkalnych. - Coś też zaproponuję właścicielkom salonów kosmetycznych, ale wolnych pomieszczeń na parterze nie mam, więc nie będą to lokale równorzędne.

Z kancelarią prawną nie ma problemu, bo już wyprowadziła się do innego budynku. Właścicielowi kantoru pozostaje natomiast oczekiwanie. Tego typu lokal wymaga bowiem specjalnych zabezpieczeń, co wiąże się ze sporymi wydatkami.

Otwarta pozostaje kwestia utraconych korzyści. Dyrektor Lebiediew nie ma wątpliwości, że właściciele lokali użytkowych powinni swoje straty dokładnie wyliczyć, a potem występować do inwestora o rekompensatę.

W sobotę drewniane podpory pojawił się także po drugiej strony budowy. Tutaj również znajduje się ściana kolejnej zabytkowej kamienicy, w której znajdują się wyłącznie lokale użytkowe. Tego, czy i tam ściany zaczęły pękać, wczoraj nie udało nam się ustalić.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna