Przedwczoraj marszałek Jarosław Dworzański przekazał im czek na 30 tys. zł.
- Mógłbym dać trochę więcej, ale pomyślałem sobie, że skoro jesteście tacy kreatywni, to bez trudu zdobędziecie brakującą kwotę - żartował.
Jak informowaliśmy, podczas marcowej, ogólnopolskiej olimpiady kreatywności zajęli pierwsze miejsce. Tym samym zakwalifikowali się do udziału w międzynarodowych eliminacjach, które w dniach 21-24 maja odbędą się w Stanach Zjednoczonych. Problem w tym, że muszą tam pojechać na własny koszt. A to oznacza, że powinni dysponować kwotę ok. 54 tys. zł.
- To przekracza możliwości finansowe naszych rodziców - mówi Gabriela Senda, jedna z gimnazjalistek. - A bardzo chcielibyśmy pojechać. Byłaby to wyprawa naszego życia.
Przedwczoraj młodzież wsparł finansowo marszałek. - Kilka dni temu poprosił mnie o to radny Waldek Kwaterski - przyznał J. Dworzański. - Pomyślałem sobie, że warto. Udowadniacie bowiem, że sukcesy można osiągać wszędzie, nawet w takich małych miejscowościach.
Gość obejrzał przedstawienie, które przyniosło 7-osobowej drużynie sukces i życzył zwycięstwa, ale nie za każdą cenę. - Najważniejsze, abyście dobrze się bawili - dodał. Młodzież zaprezentuje w USA tę samą inscenizację, co na krajowym festiwalu, ale w języku angielskim. Póki co, ćwiczy i poszukuje kolejnych sponsorów.
- Nie jest łatwo - mówi Mateusz Barszczewski.- Przedsiębiorcy z naszej gminy nie należą do zbyt bogatych.
Pomoc drużynie zadeklarował wczoraj wójt Mariusz Grygieńć. - Liczymy każdy grosz, ale, jeśli będzie trzeba, trochę dorzucimy - zapewnił.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?