Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Domek Pastora. Ratusz szuka wykonawcy projektu aranżacji i wyposażenia. To zabytek pełen niespodzianek

Katarzyna Patalan-Brzostowska [email protected]
Dach budynku jest obniżony. Wzorując się na dawnych fotografiach Domku zostanie on odtworzony. Wcześniej też był dwuspadowy, ale nie był symetryczny.
Dach budynku jest obniżony. Wzorując się na dawnych fotografiach Domku zostanie on odtworzony. Wcześniej też był dwuspadowy, ale nie był symetryczny. K. Patalan
Kończą się prace przy fundamentach. Trwa skuwanie tynków na elewacji, a za dwa tygodnie zacznie się rozbiórka dachu.

Pracownia malarska, ceramiczna, sala wystawiennicza, konferencyjna, pokoje gościnne i kawiarnia oraz restauracja powstaną w remontowanym zabytkowym Domku Pastora. Ratusz ogłosił właśnie przetarg na wykonawcę projektu aranżacji i wyposażenia zabytku.

Z widokiem na Narew

- Remont pochłonie 3 mln 500 tys. zł, aż 90 proc. to dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego - informuje Łukasz Czech z Urzędu Miasta Łomża.

Prace zakończą się jeszcze w tym roku. W zabytkowym obiekcie zostanie urządzona sala konferencyjna, w której będą mogły odbywać się spotkania motywacyjne, szkolenia biznesowe oraz warsztaty upowszechniające umiejętności reprezentowane przez np. przedstawicieli ginących zawodów regionu. Planowane są w nim projekcje filmów.

Placówka ma zajmować się też organizacją zielonych szkół i warsztatów dla studentów, przygotowywać m.in. warsztaty fotograficzne czy też wycieczki szlakiem tematycznym. Planowany jest w nim również lokal gastronomiczny ze zdrową żywnością regionalną oraz pokoje noclegowe dla zaproszonych gości, osób prowadzących tam zajęcia lub wykłady. Nie będą to pokoje przeznaczone do wynajmu.

- Budynek będzie mógł stanowić zaplecze dla imprez odbywających się na muszli koncertowej - dodaje Łukasz Czech.
Laury w "Białostockiej"

Wybudowany pod koniec XIX wieku budynek był w opłakanym stanie.
- Najbardziej zniszczona była ściana od strony hotelu Gromada - zwraca uwagę Andrzej Wszeborowski, właściciel firmy wykonującej remont. - Tam spękał cały szczyt, a ściana wychyliła się w kierunku muszli aż o kilka centymetrów.

Wykonawca zwraca uwagę, że w trakcie prac budynek odsłonił też kilka niespodzianek.
- Przy pogłębianiu piwnic odkopaliśmy fragmenty sztukaterii, które były zawinięte w gazetę i zalane betonem - opowiada Andrzej Wszeborowski. - Ozdoby elewacyjne to pięć wieńców z liści laurowych, cztery to nieudane kopie, ale jeden jest oryginalny. Na jego podstawie już wykonujemy kopie, które znajdą się na elewacji budynku.

Co ciekawe, owe sztukaterie zawinięte były w "Gazetę Białostocką" z 1986 roku, w której przeczytać można było m.in. o otwarciu mostu w Wiźnie.
- Poza tym znajduje się tu dach krokwiowy, wcześniej nie było go widać - podkreśla Andrzej Wszeborowski. - Nigdzie nie ma takiego dachu, nawet w Skansenie Kurpiowskim w Nowogrodzie. Z 14 par belek praktycznie osiem jest do uratowania. Oczywiście musimy je odgrzybić i zabezpieczyć. Będą widoczne w jednym z pomieszczeń.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna