Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połowa 6-latków ma próchnicę

luk
Doc. Grażyna Marczuk-Kolada, specjalista stomatologii dziecięcej, była gościem audycji prowadzonej przez doc. Jana Kochanowicza.
Doc. Grażyna Marczuk-Kolada, specjalista stomatologii dziecięcej, była gościem audycji prowadzonej przez doc. Jana Kochanowicza. Mirosław Matreńczyk
Próchnica i metody dbania o zęby u dzieci były tematem ostatniej audycji w białostockim Radiu Orhodoxia. Gościem była doc. Grażyna Marczuk-Kolada, kierownik Zakładu Stomatologii Dziecięcej UMB. Oto zapis audycji.

Próchnica, co to za choroba?

- To choroba społeczna, dotycząca wszystkich środowisk, choroba niszcząca uzębienie. Proces ten polega na odwapnieniu i proteolitycznym rozpadzie tkanek zęba podatnych na tę chorobę. Jest to choroba bardzo złożona. Aby doszło do jej powstania, muszą zajść cztery główne czynniki: w jamie ustnej muszą występować bakterie próchnicotwórcze, musi być substrat dla bakterii, czyli węglowodany w diecie, do tego ząb podatny na tę chorobę i wszystko musi się dziać w określonym czasie. Każdy z nich jest czynnikiem koniecznym, lecz niewystarczającym, do powstania próchnicy. Jest też mnóstwo innych czynników, które modyfikują jej powstanie, np. wydzielanie śliny, współistniejące choroby, sposób karmienia. One wszystkie odgrywają dużą rolę w progresji tej choroby.

Jak duży jest problem występowania próchnicy u podlaskich dzieci?

- Z monitoringu, jaki prowadzi Ministerstwo Zdrowia, wynika, że wśród dzieci sześcioletnich mniej więcej połowa ma chorobę próchnicową. Na szczęście te wskaźniki się powoli poprawiają. Wśród 12-latków tylko 20 proc. dzieci jest bez próchnicy. Natomiast wśród dzieci do 5 roku życia, te wskaźniki są bardzo różne, zależą od środowiska, w jakim wychowują się maluchy. Średnio ok. 30 proc. dzieci jest chorych.

Jakie bakterie są odpowiedzialne za rozwój próchnicy?

- To bakterie z grupy streptococcus i lactobacilus. Streptococcus mutans jest bakterią o największym potencjale próchnicotwórczym. Ale ten proces nie jest niepohamowany, pacjent może go modyfikować. Istnieją mechanizmy protekcyjne, jak ślina, fluor. Przy wczesnych zmianach próchnicowych może nastąpić zatrzymanie procesu chorobowego i ponowne uwapnienie zęba. Przy zaawansowanych zmianach próchnicowych, gdy doszło do utraty struktury organicznej, można zwolnić przebieg procesu.

Skąd biorą się bakterie w jamie ustnej niemowlęcia?

- Zakażenie jamy ustnej noworodka czy niemowlęcia przede wszystkim pochodzi od matki. Dlatego bardzo duże znaczenie ma stan jamy ustnej matki. Bardzo ważne jest, aby kobieta w ciąży dbała o stan zdrowia jamy ustnej, miała wyleczone ubytki próchnicowe, zdrowe przyzębie i stosowała odpowiednią dietę. Optymalnym okresem do leczenia stomatologicznego jest środkowy trymestr ciąży.
Do tego znaczenie mają zasady higieniczne. Nie powinno się oblizywać smoczków, czy całować dziecko w usta To też przekazywanie flory bakteryjnej.

Kiedy pierwszy raz udać się z dzieckiem do dentysty?

- Między 6 a 12 miesiącem życia. Nawet jeśli proces ząbkowania przebiega prawidłowo, rodzice nie dostrzegają żadnych zmian, warto przyjść do stomatologa w celu określenia ryzyka próchnicy, oceny ząbkowania i kwestii edukacyjnych. Zwracamy wtedy uwagę na ważne rzeczy w opiece nad dzieckiem w aspekcie choroby próchnicowej.
Takie badanie niemowlęcia nie jest skomplikowane. To tylko oglądanie jamy ustnej przez stomatologa. Dentysta może ocenić, jak wygląda jama ustna, czy nie dzieje się nic złego. Przy dużej podatności na próchnicę już u rocznych dzieci są zaawansowane ogniska próchnicowe. A przy zębach mlecznych czasem próchnica przebiega w sposób niepohamowany. Można wtedy odpowiednio wcześnie podjąć działania.

Co robić, aby nie dopuścić do próchnicy?

- Stosować dobre nawyki higieniczne. Jeszcze zanim pojawią się zęby, u niemowlęcia trzeba stosować toaletę jamy ustnej, usuwać resztki pokarmów zwilżonym gazikiem. Gdy pojawią się pierwsze zęby, musimy usuwać z nich osady. Gdy to tylko dwa ząbki, można usuwać osady miękkim patyczkiem higienicznym. Około pierwszego roku życia pojawia się ich już więcej, powinno się wtedy stosować małą szczoteczkę. Są w sprzedaży odpowiednie dla małych dzieci. Za higienę jamy ustnej małych dzieci odpowiadają rodzice. Nadzorowane szczotkowanie obowiązuje do 8 r. ż. Do 3 r. ż. dziecko nie jest w stanie samodzielnie dobrze wyczyścić sobie zębów. Może samo myć powierzchnie żujące, ale pozostałe powinien czyścić rodzic, bo to są precyzyjne czynności.

Jak długo i często dziecko powinno czyścić zęby?

- Generalnie czyszczenie powinno trwać około 2 minut, ale to zależy też od ilości zębów w jamie ustnej. Przyjmuje się, że 10 ruchów okrężnych, czyli kółeczek w jednej grupie zębów (2-3 zęby obejmowane przez szczoteczkę), wystarczy, aby ta część była oczyszczona. Jeśli prawidłowo myjemy zęby, wystarczy czyścic je dwa razy dziennie: po śniadaniu i kolacji.

Jaka szczoteczka?

- Generalnie nie zalecamy twardych, zwłaszcza u dzieci. Wybieramy miękka lub średnią. Trzeba pamiętać, że w miękkich szybciej odkształca się włos i muszą być częściej wymieniane. Szczoteczka nie powinna być używana dłużej niż 3 miesiące. Trzeba ją wymienić zawsze, gdy uległa odkształceniu, nawet gdy dzieje się to po miesiącu użytkowania. Taka szczoteczka z poodginanym włosiem nadaje się tylko do kosza. Szczoteczki trzeba też wymieniać po przebyciu choroby zakaźnej.

Czy szczoteczki elektryczne są dobre dla dzieci?

- Nie jest to bardzo dobre rozwiązanie u małych dzieci, bo te szczotki hałasują, dużo dzieci boi się burczenia. Starsze jak najbardziej, mogą używać. Ale to, że główka takiej szczoteczki się obraca, nie zwalnia z naszych ruchów ręką podczas mycia.

Pasta z fluorem czy bez?

- Fluor jako związek chemiczny w pewnych dawkach może mieć działanie toksyczne. Ale pasty zawierają określone ilości fluoru, zgodne z zaleceniami Europejskiego Towarzystwa Stomatologii Dziecięcej, w pastach dla dzieci do 2 r.ż. jest 500 ppm fluoru, dla 2-6 latków: 1000 ppm, powyżej 6 r.ż. - jak u dorosłych.

Bardzo ważna jest natomiast ilość nakładanej na szczoteczkę pasty. U dzieci do 2 r.ż powinno to być tylko muśnięcie pastą szczoteczki, u 2-6 latków - powinna to być wielkość groszku. Małe dzieci nie potrafią wypluwać, aby uniknąć połykania pasty po myciu zębów warto usunąć resztki pasty z jamy ustnej. Starsze dzieci powinny podczas mycia odpluwać, nie zaleca się im płukania jamy ustnej. Jak pewne stężenie fluoru pozostanie w ślinie jakiś czas, nie spowoduje to przykrych konsekwencji. Zresztą nawet jak dziecko połknie pastę, nic się nie stanie. Dawki są bezpieczne.

Jak często lakierować zęby?

- To zabieg profilaktyczny, stosowany najczęściej w ramach prewencyjnych 2-4 razy rocznie. Liczba zależy od ryzyka choroby próchnicowej. Są dzieci, u których nie ma potrzeby lakierowania, wystarczy im pasta z fluorem. Dzieci z wysokiego ryzyka wymagają minimum 4 zabiegów w roku. Jeśli są zmiany próchnicowe, możemy zwiększać ilość, aplikując dodatkowo środek na zmiany próchnicowe.

Czy jeśli zęby mleczne są zaatakowane próchnicą, to oznacza że stałe będą bardziej narażane na chorobę?

- Nie można jednoznacznie tego stwierdzić. Ale jeśli zęby mleczne nie były leczone, to w jamie ustnej jest bardzo wysoki odsetek bakterii próchnicotwórczych, co zwiększa ryzyko zachorowania zębów stałych. Jeśli zęby mleczne są wyleczone lub zabezpieczone, ogranicza to liczbę kolonii bakterii i zmniejsza ryzyko zachorowania stałych zębów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna