Samorząd musi też zwrócić firmie wiatrowej koszty procesu, które wynoszą ok. 500 złotych. Wydane w czwartek orzeczenie nie jest prawomocne. Czy władze gminy w Krasnopolu będą je skarżyły, jeszcze nie wiadomo. Wcześniej zechcą zapoznać się z uzasadnieniem.
Krasnopol, to już kolejna gmina, w której uchwały określające odległość turbin od zabudowań zostały uchylone. Tyle tylko, że od innych samorządów potencjalni inwestorzy nie domagają się pieniędzy. A od Krasnopola tak. Firma wiatrowa wystąpiła już o zwrot darowizny w wysokości 400 tys. zł i nie wyklucza, że będzie żądać również pokrycia poniesionych do tej pory kosztów związanych z przygotowaniem do inwestycji.
Twierdzi bowiem, że upoważniły ją do tego obietnice gminnych włodarzy, że turbiny będzie można montować tam, gdzie planowali. Gdy w lipcu minionego roku radni przyjęli projekt uchwały obywatelskiej, firma wiatrowa zaskarżyła dokument do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku, a gminie grozi procesami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?