Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkanoc 2014. Sprawdziliśmy, jak zamierzają świętować ludzie z pierwszych stron gazet

Helena Wysocka [email protected]
Czesław Renkiewicz
Czesław Renkiewicz
Prezydent Czesław Renkiewicz spędzi wielkanocne święta w domu, posłanka Bożena Kamińska pojedzie do Gołdapi, a Józef Borkowski - zastępca komendanta suwalskiej policji będzie w pracy.

- Od soboty do poniedziałku włącznie mam dyżur - mówi funkcjonariusz.
Nie oznacza to jednak, że nie wesprze rodziny w przedświątecznych przygotowaniach.
- Potraw raczej nie przygotowuję, ale obieram warzywa, kroję je i biegam do sklepu, jak czegoś zabraknie - informuje kome-ndant.

Prezydent nie gotuje

Sprawdziliśmy, jak decydenci i ludzie z pierwszych stron gazet zamierzają spędzić nadchodzące święta i w jakim stopniu angażują się w ich przygotowanie. Okazuje się, że niemal wszyscy będą świętować w gronie rodzinnym.
Prezydent Renkiewicz mówi, że przez dwa dni pozostanie w domu. Będzie przyjmował gości i delektował się tym, co przygotuje żona. Poseł Kamińska wybiera się do Gołdapi, ale nie na narty, tylko do rodziców.

- Od lat, wraz z rodzeństwem spotykamy się przy wspólnym stole - wyjaśnia parlamentarzystka. I oburza się, gdy pytam, czy już wybrała dania z restauracyjnego menu.

- Absolutnie nie. Dzielimy się obowiązkami, każdy przygotowuje i przywozi po kilka potraw. Mnie najczęściej przypadają ryby. Oczywiście, będę piekła także mazurka - dodaje.

Poseł Jarosław Zieliński w niedzielę będzie na nogach skoro świt.
- Świętujemy w duchu katolickim - wyjaśnia rozmówca. - Tradycyjnie już pójdziemy do kościoła na rezurekcję.
Później w planach jest rodzinne śniadanie. A jaką potrawę przygotuje parlamentarzysta?

- Jeśli wystarczy mi czasu, to pomogę żonie w kuchni - mówi. - Na pewno wezmę udział w sprzątaniu domu i otoczenia - zapowiada.
Ryszard Tomkiewicz - prokurator i rzecznik suwalskiej "okręgówki" również świętować będzie w rodzinnym gronie. Wcześniej jednak zamierza popracować w kuchni. Wyręczy żonę w przygotowaniu ryb.

- Będzie to pstrąg - precyzuje śledczy. - Zrobię go w galarecie, albo w ziołach.
O świątecznym lenistwie może zapomnieć Jan Skindzier, wójt sejneńskiej gminy, który spodziewa się przyjazdu wnuczki.
- Przed świętami będę pracował na zmywaku, bo to najbardziej twórcze zajęcie, a później zajmę się wnusią - zapowiada włodarz. - Mówiąc szczerze, nie mogę
doczekać się, kiedy przyjedzie.

Małgorzata Cieśluk, burmistrz Lipska Wielkanoc spędzi u mamy.
- Oczywiście, wraz z córkami przygotujemy parę potraw na świąteczny stół - zapowiada. - Na pewno będą to sałatki.

Święta poza domem

Waldemar Kwaterski, dyrektor sejneńskiego szpitala i radny Sejmiku przez kilka dni, w tym świąteczne, będzie w Krakowie.
- Jedziemy odwiedzić córkę - informuje. - Przy okazji trochę odpoczniemy.
Przedświąteczne przygotowania będą więc niewielkie.
Marek Zborowski-Weychman, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Suwałkach, od środy gotował bigos.
- Taki kilkudniowy jest najlepszy - zapewnia.

Spróbuje go przypuszczalnie dopiero po świętach. Od lat wielkanocne święta spędza bowiem w górach.
- W tym roku trochę się waham, ale pewnie pojadę, by tradycji stało się zadość - zapowiada dyrektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna