Azbest zniknie z 1133 budynków

Wśród samorządów najwięcej w tym roku - bo aż 155 ton - planuje usunąć gmina Wieliczki, ubiegłoroczny rekordzista, który w 2013 r. pozbył się 236 ton materiałów zawierających azbest. Z kolei Dobre Miasto usunie ze swojego terenu 122 tony. Niewiele mniej, bo ponad 101 ton zniknie także z budynków w gminie Iłowo-Osada.

- Popularność azbestu w Polsce sięga lat 70-tych ubiegłego wieku. Był on i niestety wciąż jest charakterystycznym elementem naszego krajobrazu. Zalega na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Potwierdzona w ostatnich latach przez ekspertów szkodliwość azbestu wpłynęła na decyzje zakazu stosowania eternitu w większości rozwiniętych państw świata. Eksperci nie mają wątpliwości, że największym zagrożeniem dla zdrowia ludzi i środowiska są odpady azbestowe w postaci pylistej - informuje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie.

Najbardziej niebezpieczne są cienkie włókna azbestu, które przenikają do dolnych dróg oddechowych, wbijają się w płuca, gdzie pozostają i drażnią komórki, przez co wywołują nowotwory. Szacuje się, że w Polsce ten minerał zawiera jeszcze około 15,5 miliona ton różnego rodzaju wyrobów. Dlatego co roku samorządy starają się uporać z tą bombą ekologiczną. W tym roku na Warmii i Mazurach na ten cel przeznaczono 3,86 mln zł, z czego niespełna 1,6 mln zł to środki z WFOŚiG w Olsztynie. Pozostała kwota, czyli 2,27 mln zł pochodzi z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

O dotacje mogły starać się samorządy, które przeprowadziły inwentaryzację wyrobów zawierających azbest na swoim terenie oraz posiadające opracowany i przyjęty uchwałą rady odpowiedni program. W ramach konkursu można było otrzymać dofinansowanie do 85 proc. kosztów, jednak cena za jedną tonę azbestu nie mogła być wyższa niż 680 zł. W tym roku na częściowe uporania się z problemem jakim jest azbest zdecydowało się 75 samorządów. W ubiegłym roku usunięto z regionu 3,4 tys. ton azbestu.