Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kanonizacja Jana Pawła II. Z Ełku do Rzymu wyjechały cztery autokary

Paweł Tomkiewicz [email protected]
Pielgrzymi z diecezji ełckiej do Rzymu wyjechali w czwartek po godz. 4 rano. Mimo tak wczesnej pory byli pełni energii i radości, że wezmą udział w uroczystościach kanonizacyjnych Jana Pawła II i Jana XXIII.
Pielgrzymi z diecezji ełckiej do Rzymu wyjechali w czwartek po godz. 4 rano. Mimo tak wczesnej pory byli pełni energii i radości, że wezmą udział w uroczystościach kanonizacyjnych Jana Pawła II i Jana XXIII. P. Tomkiewicz
Jedni na wyjazd na kanonizację Jana Pawła II i Jana XXIII zdecydowali się jeszcze w ubiegłym roku. Inni zaledwie kilka dni temu. Wszyscy w czwartek o godzinie 4 rano wyruszyli z Ełku na pielgrzymkę do Rzymu.

Na miejsce dotrą w sobotę. Noc spędzą na czuwaniu, a w niedzielę będą dziękować za kanonizację papieża, modlić się w jego intencji i powierzać mu swoje troski.

Byli na beatyfikacji

Przygotowania do beatyfikacji, a następnie kanonizacji papieża Jana Pawła II rozpoczęły się praktycznie od razu po jego śmierci. Wierni zebrani na Placu św. Piotra w Rzymie, podczas uroczystości pogrzebowych, mieli ze sobą transparenty z hasłem "Santo subito" - święty natychmiast. Po wyborze Benedykta XVI, zgodnie z życzeniem wiernych, ruszyła kościelna procedura.

1 maja 2011 roku, sześć lat po śmierci Jana Pawła II, na Placu św. Piotra w Rzymie podczas uroczystej mszy św. odbyła się beatyfikacja Jana Pawła II. W uroczystościach tych uczestniczyli również mieszkańcy Mazur.

- Z Ełku na beatyfikację wyjechały cztery autokary - wspomina Bogumiła Kisła, właścicielka biura pielgrzymkowo-turystycznego Emanuel.

Jedną z osób, która uczestniczyła w tamtej pielgrzymce jest Teresa Walendy.
- Było to cudowne przeżycie. Podczas tamtej mszy udało nam się wejść na Plac św. Piotra. Nie czuliśmy żadnego zmęczenia, jedynie radość - opowiada Teresa Walendy. - To jest zupełnie inne przeżycie niż oglądanie tych uroczystości w telewizji.
W czwartek rano pani Teresa, razem z innymi pielgrzymami ponownie wyruszyła do Rzymu. Tym razem na kanonizację Jana Pawła II.

- Podczas beatyfikacji, gdzieś na placu zgubiłam swoją kurtkę. Teraz się śmieję, że jadę jej poszukać - żartuje.

Jadą do świętego
- Zainteresowanie wyjazdem było bardzo duże. Z Ełku wyjeżdżają cztery autokary, a z Augustowa i diecezji łomżyńskiej - po trzy - mówi Bogumiła Kisła.
I jak dodaje, jest to bardzo duże przedsięwzięcie i odpowiedzialność.
- Najwięcej osób jedzie z Giżycka, Suwałk, Augustowa, Sejn i Ełku - wyjaśnia organizatorka wyjazdu.
Autokary w długą podróż do stolicy Włoch wyruszyły w czwartek rano. Z Ełku wyjechały po godz. 4. Pielgrzymów czekają dwa dni podróży.
- Mamy taką zasadę, że nie jeździmy w nocy. Pierwszy z noclegów będziemy mieli w Czechach, a kolejny już we Włoszech - wyjaśnia Bogumiła Kisła.
Pielgrzymi zapisując się na wyjazd mieli do wyboru różne warianty. Różniły się one długością pobytu, atrakcjami na trasie podróży i ceną. Wszyscy jednak w pierwszej kolejności jadą do Rzymu. Dotrą tam w sobotę i spotkają się na nocnym czuwaniu.
- Włosi spodziewają się, że przyjedzie 7-8 mln ludzi, w tym jeden milion z Polski. Wierzę, że poradzą sobie z organizacją i przygotowaniem wszystkiego - mówi Janusz Skaraczyński, pilot jadący z ełcką pielgrzymką, od 18 lat mieszkający we Włoszech.
Jak mówią organizatorzy wyjazdu na miejscu okaże się, czy uda się im wejść na Plac św. Piotra. Zdają sobie jednak sprawę, że może to być niemożliwe. Wówczas uroczystości będą oglądali na jednym z telebimów ustawionych w Wiecznym Mieście.
Dla Janusza Skaraczyńskiego obecna pielgrzymka ma też wymiar bardziej osobisty.
- Wiele razy widziałem papieża za życia, podczas różnych uroczystości. Na Placu św. Piotra byłem w godzinę jego śmierci, a później miałem to szczęście, że mogłem go pożegnać - wspomina Janusz Skaraczyński.
Teraz razem z innymi pielgrzymami będzie modlił się do Świętego Jana Pawła II.
- Chcemy słuchać takich autorytetów jakim był nasz papież. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że jedziemy na kanonizację. Mamy też transparent i wierzymy, że uda nam się dojść jak najbliżej placu - mówi pani Hanna.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna