Pomimo większej liczby patroli na drogach i częstszych kontroli, w ciągu czterech dni świątecznego weekendu w Polsce doszło do 293 wypadków. Zginęły w nich 33 osoby, a 381 odniosło obrażenia. To więcej niż przed rokiem. Najprawdopodobniej miała na to wpływ dobra, słoneczna pogoda - statystyki pokazują, że właśnie wtedy dochodzi do większej liczby groźnych wypadków. Na drogach Warmii i Mazur na szczęście nikt nie zginął.
Działania "Bezpieczna Wielkanoc" rozpoczęły się w piątek i trwały do wtorku. Nad bezpieczeństwem na drogach naszego regionu czuwało ponad 1000 policjantów ruchu drogowego wspieranych przez patrole prewencji, czy funkcjonariuszy innych służb. Skontrolowali oni prawie 3500 kierowców.
- 1372 z nich musi zapłacić mandaty. Aż w 958 przypadkach będzie to konsekwencja zbyt ciężkiej nogi na pedale gazu i przekroczenia dozwolonej prędkości. Policjanci 459 razy pouczali kierowców. 61 spraw zakończy się przed sądem. Funkcjonariusze w 44 przypadkach zatrzymali prawo jazdy i w 161 dowód rejestracyjny pojazdu. Powodem aż 103 takich decyzji policjantów był zły stan techniczny auta - podsumowuje Anna Fic, rzeczniczka warmińsko-mazurskich policjantów.
Na drogach regionu doszło do 20 wypadków, w których 32 osoby zostały ranne. Odnotowano także 118 kolizji. Nikt nie zginął. W poniedziałek ok. godz. 16 policjanci patrolujący węgorzewskie ulice zauważyli, że do Kanału Młyńskiego wjechał osobowy volkswagen. W aucie był tylko kierowca. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że kierujący nie dostosował prędkości do warunków na drodze. 26-latek, jadąc z Węgorzewa w kierunku miejscowości Maćki, na zakręcie wypadł z drogi, a samochód, który prowadził zatrzymał się w rzece. Kierowca został przewieziony do szpitala w Giżycku. Łukasz W. miał aktualny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów obowiązujący do listopada 2016 roku.
W trakcie świątecznych działań policjanci zatrzymali dwa razy więcej nietrzeźwych kierujących niż w ubiegłym roku. Od piątku było ich 76 (w 2013 - 38). - Oprócz policyjnych kontroli, a nawet pościgów za pijanymi kierowcami, byli oni zatrzymywani także po reakcji świadków, którzy nie pozostali obojętni widząc zagrożenie dla siebie i innych na drodze. Ich jeden telefon pozwolił wyeliminować pijanego kierowcę. Tak było w Mrągowie, Lidzbarku Warmińskim, Braniewie i Ostródzie - dodaje Anna Fic.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
