Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Schronisko Arka. Możemy adoptować psa przez internet

Katarzyna Patalan-Brzostowska [email protected]
Dzieci bardzo chcą mieć psa, ale warunki lokalowe na to nie pozwalają. Rodzice uznali, że taka forma "posiadania” czworonoga to dobre rozwiązanie
Dzieci bardzo chcą mieć psa, ale warunki lokalowe na to nie pozwalają. Rodzice uznali, że taka forma "posiadania” czworonoga to dobre rozwiązanie Wojciech Wojtkielewicz
To oferta dla tych, którzy nie mogą mieć zwierzaka, a bardzo chcą.

Łatwe zasady

Łatwe zasady

Aby znaleźć sobie czworonoga do adopcji, wystarczy wejść na konto Schronisko dla Bezdomnych Psów Łomża na Facebook'u lub na stronę internetową instytucji. Tam publikowane są zdjęcia z krótkim opisem wybranych zwierząt. Należy wybrać jedno z nich i na konto schroniska wpłacić pieniądze np. na jego utrzymanie lub leczenie. Można też odwiedzać wybranego pupila i np. bawić się z nim, wyprowadzać na spacer, czesać i poświęcić mu swój czas.

Znaleźć dom dla jak największej liczby zwierząt - oto cel, który przyświeca nie tylko pracownikom, ale też wolontariuszom pracującym w Schronisku dla Bezdomnych Psów w Łomży.

- Wiele osób bardzo chce mieć psa, a z różnych powodów nie może go mieć - mówi Elżbieta Chamryk, która od lat angażuje się w pomoc bezdomnym zwierzętom. - Z myślą o takich osobach uruchomiliśmy wirtualną adopcję.

Każdy potrzebuje uwagi

Na czym to polega? Chodzi o to, że można mieć psa ze schroniska bez konieczności zabierania go do domu.

- Ci, którzy mieszkają w Łomży lub okolicy, mogą osobiście wybrać sobie czworonoga i odwiedzać go u nas w schronisku - zachęca Bożena Jarząbek, kierowniczka schroniska. - Obecnie przebywa u nas blisko 180 psów, a pracowników jest tylko trzech. Mimo największych chęci nie jesteśmy w stanie każdemu z nich poświęcić zbyt wiele czasu.

Dlatego powstały właśnie wirtualne adopcje.

- W minioną niedzielę odwiedziła nas rodzina, która w ten sposób adoptowała psa - dodaje kierowniczka. - Dzieci bawią się z psem, przynoszą mu coś do zjedzenia, zabierają na spacer.
- Na taką adopcję zdecydowało się już kilka osób z Łomży - dodaje Bożena Jarząbek. - Ale wspierać naszych podopiecznych można także na odległość. Każdy, kto wybierze sobie czworonoga i będzie np. wpłacał na jego utrzymanie niewielkie kwoty, będzie otrzymywał aktualne zdjęcia oraz informacje o swoim podopiecznym.

Wciąż szukają domu

Warto dodać, że każde wirtualne adoptowane zwierze wciąż szuka realnego domu, gdy taki znajdzie, wówczas wirtualny opiekun zostanie o tym poinformowany.

- Najłatwiej nowych właścicieli znajdują małe i "wyszczekane" suczki - dodaje Jarząbek. - Trudniej jest ze starszymi lub chorymi zwierzętami.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna