Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na parkingu przy szpitalu nie ma żadnych ulg. Płacić muszą wszyscy

Helena Wysocka [email protected]
Za godzinny postój na przyszpitalnym parkingu trzeba zapłacić 2,50 zł. Osoby niepełnosprawne twierdzą, że to zbyt duży, jak na ich kieszenie, wydatek.
Za godzinny postój na przyszpitalnym parkingu trzeba zapłacić 2,50 zł. Osoby niepełnosprawne twierdzą, że to zbyt duży, jak na ich kieszenie, wydatek. H.Wysocka
Na przyszpitalnym parkingu inwalidzi muszą płacić za postój auta - narzekają zainteresowani.

I dodają, że jest to sprzeczne z przepisami. Adam Szałanda, dyrektor placówki zauważa, że ustawa zobowiązuje zarządcę terenu jedynie do zabezpieczenia miejsca do parkowania. - Kwestia opłaty, to zupełnie inna sprawa - mówi. - Zarządca może z niej zrezygnować, ale nie musi.

Dyrektor dodaje, że nawet jeśli wyznaczyłby takie miejsca, to i tak byłyby pretensje. Głównie dlatego, że w suwalskim szpitalu pracuje ponad 60 osób z orzeczeniem o niepełnosprawności. To oni zajmowaliby bezpłatne miejsca.

Na wózku za darmo

Za pozostawienie samochodu na przyszpitalnym parkingu trzeba płacić od ponad dwóch lat. Dyrekcja szpitala wojewódzkiego zdecydowała tak nie tylko ze względów finansowych. Chodziło również o to, by zniechęcić kierowców do parkowania pojazdów na cały dzień. A czasem i kilka dni. Zdarzało się tak bowiem, że chorzy przyjeżdżali do szpitala samochodem i pozostawiali go na parkingu na czas rekonwalescencji. Inni natomiast musieli parokrotnie objeżdżać niewielki plac, by znaleźć wolne miejsce. Teraz takich sytuacji już nie ma, ale niepełnosprawni skarżą się, że ich przywileje nie są szanowane.

Na wózku mogą wjechać do szpitala za darmo. Pomiędzy szlabanem, a gazonem z kwiatami jest bowiem wystarczająco dużo miejsca. Natomiast ci, którzy decydują się na przyjazd samochodem, muszą płacić za postój.

- To sprzeczne z ustawą, która gwarantuje nam darmowy postój na wszystkich parkingach - przekonuje nasz Czytelnik. - Dyrektor szpitala narusza obowiązujące przepisy.

Będą miejsca z boku

Adam Szałanda mówi, że nie zna takich regulacji prawnych.
- Owszem, zarządca terenu musi wyznaczyć miejsce na pojazd dla kierowcy z orzeczeniem o niepełnosprawności - wyjaśnia. - Na naszym placu także takie "koperty" występują.

Dyrektor dodaje, że z ulgami jest jeszcze jeden problem. Niektórzy ludzie są oburzeni tym, że nie są traktowani na równi z osobami zdrowymi. Niezależnie od tego, kierownictwo placówki zamierza wyznaczyć dwa stanowiska dla osób niepełnosprawnych, na których opłaty nie będą pobierane. Tyle tylko, że - za względów organizacyjnych - znajdą się one z boku parkingu.

- Obawiam się zarzutów, że będą usytuowane za daleko od wejścia do budynku - dodaje A. Szałanda. - Ale innego wyjścia nie ma.

Bezpłatne stanowiska mają być wyznaczone w ciągu kilku najbliższych tygodni.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna