Burmistrz Stawisk pojawił się w sądzie

Obwiniony burmistrz Stawisk, Marek Waszkiewicz stawił się we wtorek w sądzie, po czym jego obrońca wystąpiła o wyłączenie ze sprawy prokuratora Janusza Sobieskiego z Prokuratury Okręgowej w Łomży.

Mecenas uzasadniała swój wniosek tym, że media dowiedziały się, który z lekarzy wystawił zwolnienie lekarskie jej klientowi. Stwierdziła, że ani sąd, ani ona takiej informacji nie przekazała, ponieważ nie można informować, na co choruje obwiniony.

Obecny w sądzie Janusz Sobieski poinformował, że osobą władną, która może odnieść się do tego wniosku, jest szef łomżyńskiej prokuratury okręgowej. W tej sytuacji sprawa została odroczona do najbliższego piątku.

Włodarz Stawisk obwiniony jest o spowodowanie kolizji w lipcu 2012 r. Jego sprawą sądy zajmują się już rok. W lipcu 2013 r. kolneński sąd uznał go winnym spowodowania kolizji służbową skodą. Burmistrz odwołał się od wyroku. Jesienią ub.r. sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Łomży. Sędzia zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia. Sprawa wróciła do Kolna, a burmistrz podupadł na zdrowiu i zaczął przedstawiać zwolnienia lekarskie.

Zasadność jednego z nich weryfikowali biegli lekarze z Choroszczy, dokąd burmistrz został zawieziony policyjnym radiowozem, bo na poprzednie dwa badania nie stawił się.

Waszkiewicz jest też podejrzanym w sprawie karnej, dotyczącej prowadzenia samochodu podwpływem alkoholu. W styczniu br. usłyszał prokuratorskie zarzuty w tej sprawie. A sąd w Kolnie zastosował wobec burmistrza poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł i zatrzymał prawo jazdy.