Łapy precz od łosi! Trwa protest ekologów

Po 13 latach obowiązywania moratorium minister środowiska chce powrotu do polowań na te zwierzęta. Swoje krytyczne stanowisko wyraziły wiodące ośrodki naukowe, Państwowa Rada Ochrony Przyrody oraz organizacje przyrodnicze. Utworzone na Facebooku wydarzenie "Łapy precz od łosi!" zgromadziło już ponad 11 tys. uczestników.

Moratorium na odstrzał łosi wprowadzono w 2001 roku w sytuacji realnego zagrożenia wyginięciem tego gatunku. Kiedy przestanie obowiązywać, historia może się powtórzyć. Wg ministerstwa, obecnie łosi w Polsce jest za dużo. Ich liczbę szacuje się na około 16 tysięcy. ponad połowa występuje w województwie . podlaskim. Zwierzęta te powodują coraz większe straty w uprawach leśnych oraz kolizje drogach.

- Decydowanie o losach gatunku bez wiedzy o przyrodniczych skutkach tego działania, jedynie dla spełnienia oczekiwań środowisk myśliwskich, jest nie do zaakceptowania. Ale nie tylko brak argumentów powinien powstrzymać ministra przed podjęciem złej decyzji. Władza jest emanacją społeczeństwa, a społeczeństwo pokazało, że nie zgadza się na zabijanie łosi - mówi Radosław Ślusarczyk, prezes Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

I zachęca do włączenia się do akcji protestacyjnej. Nadal można podpisywać petycje skierowane do Ministra Środowiska: http://www.petycje.pl/petycja/10568.