Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki Blues Festival. Gwiazdę będzie można obejrzeć za niższą cenę

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Mimo 75 lat Ginger Baker wciąż jest w znakomitej formie. W Suwałkach zaprezentuje m.in. utwory ze swojej najnowszej płyty.
Mimo 75 lat Ginger Baker wciąż jest w znakomitej formie. W Suwałkach zaprezentuje m.in. utwory ze swojej najnowszej płyty. www.gingerbaker.com
Bilety na koncert legendarnego perkusisty Gingera Bakera potaniały o połowę. Wciąż są do kupienia. Trzeba się jednak pośpieszyć, bo liczba miejsc w sali Suwalskiego Ośrodka Kultury jest ograniczona.

Wielu fanów na występ Bakera czeka najbardziej. To on, jako członek słynnej, powstałej w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku grupy Cream, zmienił wizerunek perkusistów. Niesłychanie dynamiczny styl gry sprawił, że Baker zaczął być tak samo ważną gwiazdą, jak wokalista grupy czy gitarzysta. W jego ślady poszli potem inni. Wielu niedocenianych wcześniej perkusistów zostawało prawdziwymi idolami.

75-letni dzisiaj Ginger Baker najbardziej ceniony jest jednak za swoje osiągnięcia muzyczne. Do Suwałk przyjedzie z własną grupą wykonującą muzykę jazzowo-bluesową.
Ten koncert zainauguruje Suwałki Blues Festival 10 lipca. Odbędzie się w sali SOK. Organizatorzy ustalili ceny biletów aż na 250 zł. Bo gaża artysty jest wysoka. Chodziło więc o to, aby do tego występu przynajmniej nie dopłacać.

Okazało się jednak, że jest to cena wręcz zaporowa. Choć na pierwszy w Polsce koncert legendarnego perkusisty wielu fanów z całego kraju ostrzyło sobie zęby, musieli zrezygnować. Bo 250 zł to naprawdę poważna kwota i chyba nie do końca adekwatna do rangi znakomitego, ale już nie topowego artysty.

Ponieważ bilety słabo się sprzedawały, zapadła decyzja o radykalnej obniżce. Teraz Gingera Bakera będzie można obejrzeć już za 100 zł. Tyle kosztują najtańsze bilety. Najdroższe natomiast - 150 zł. Można je kupować za pośrednictwem strony www.soksu-walki.eu.
Ci, którzy nabyli bilety po poprzedniej cenie, otrzymają zwrot nadpłaconej gotówki. Muszą jednak do SOK się zgłosić. Wcześniej kupione wejściówki zachowają oczywiście swoją ważność.

Organizatorzy tłumaczą, że obniżka ceny wynika nie tylko ze stosunkowo małego zainteresowania, ale też z faktu, iż udało im się pozyskać dodatkowe pieniądze na organizację festiwalu. Do koncertu Gingera Bakera trzeba będzie dopłacić, ale, na szczęście, jest z czego.

Legendarny perkusista to jedyna gwiazda SBF, na którą trzeba kupić bilet. Reszta wystąpi na scenach plenerowych, gdzie wstęp będzie bezpłatny.
Wejściówki, jak w poprzednich latach, mają natomiast obowiązywać na wieczorne koncerty klubowe. Koszt jednej to 15 złotych.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna