Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zboczeniec grasuje! Próbuje gwałcić na klatce schodowej

Helena Wysocka [email protected]
archiwum
W ostatnich kilku tygodniach mężczyzna zaatakował co najmniej cztery kobiety. Dziś, a najdalej jutro ma być gotowy jego portret pamięciowy

W ostatnich kilku tygodniach mężczyzna zaatakował co najmniej cztery panie. Co najmniej, ponieważ organy ścigania nie wykluczają, że pokrzywdzonych może być więcej. Tyle tylko, że do tej pory, z różnych pobudek, nie zgłosiły tego faktu na policję. Póki co, suwalscy śledczy apelują, by kobiety, jeśli nie mają pilnej potrzeby, nie wychodziły wieczorami z domów. A przynajmniej nie spacerowały samotnie.

Czytaj też:
Zboczeniec nadal bezkarny. Spotkasz go w centrum

Policja nie chce udzielać w sprawie zboczeńca żadnych informacji. - Postępowanie prowadzone jest przez prokuraturę - odsyła Eliza Sawko, rzecznik KMP w Suwałkach.

Śledczy też są bardzo oszczędni w słowach. Zasłaniają się przy tym dobrem prowadzonego postępowania. Z nieoficjalnych, uzyskanych przez nas informacji wynika, że do pierwszego incydentu doszło w połowie czerwca tego roku, w rejonie ulicy Kowalskiego. Mieszkająca tam młoda kobieta wracała do domu późnym wieczorem. Gdy otworzyła drzwi do klatki schodowej bloku, napastnik wepchnął ją do środka i zaczął obmacywać. Przeraźliwy krzyk pokrzywdzonej kobiety obudził mieszkańców domu. Ludzie zaczęli wychodzić ze swoich mieszkań, by zobaczyć co się dzieje. Wówczas sprawca rzucił się do ucieczki. Mimo szybkiej interwencji funkcjonariuszy policji, napastnika nie udało się zatrzymać.

W kolejnych dniach suwalscy policjanci odnotowali trzy kolejne, bardzo podobne przypadki. Wszystkie wydarzyły się na tym samym osiedlu. Bardzo prawdopodobne więc, że mężczyzna mieszka właśnie w tym rejonie. Ale to tylko jedna z branych pod uwagę hipotez. Organy ścigania nie wykluczają bowiem także takiej możliwości, że zboczeniec mieszka w jednej z okolicznych miejscowości, a do Suwałk przyjeżdża tylko co kilka dni.

Zobacz także:
Zboczeniec! Obnaża przed kobietami. Zobacz gdzie grasuje

Z naszych ustaleń wynika, że w zgłoszonych przez pokrzywdzone kobiety przypadkach dochodziło tylko do próby zgwałcenia. Wszystkie ataki zakończyły się na obmacywaniu.

Z relacji pań wynika, że mężczyzna ma około 40 lat, jest średniego wzrostu. Dziś, a najdalej jutro ma być gotowy jego portret pamięciowy.

Więcej w papierowym wydaniu "Gazety Współczesnej".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna