Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radiolodzy walczą o pieniądze

luk
sxc.hu
W niektórych szpitalach radiolodzy nie pracują dłużej, w innych czas pracy jest dłuższy, ale bez podwyżek. Wszędzie dyrektorzy i pracownicy czekają na rozstrzygnięcie tej patowej sytuacji.

2 lipca weszły w życie przepisy ustawy o działalności leczniczej, które regulują czas pracy niektórych grup zawodowych. Radiolodzy, radioterapeuci, fizykoterapeuci, patomorfolodzy oraz pracownicy prosektorów muszą pracować nie 5 godzin, jak dotychczas, a tak długo, jak pozostali pracownicy medyczni - 7 godzin 35 minut dziennie. Ale za zmianami nie poszły dodatkowe pieniądze.

Większości placówek na podwyżki nie stać, czyli przedstawiciele tych grup mają pracować dłużej za tą samą pensję. Pracownicy uznali to za naruszenie ich praw i w całym kraju ruszyli do sądów. W województwie podlaskim taka sprawa jest na razie jedna.
- Czekamy na jej rozstrzygnięcie, to będzie wyznacznik tego, czego można się spodziewać i co robić dalej - mówi Andrzej Naliwajko, z oddziału podlaskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii.

Szpitale różnie poradziły sobie z nowymi zapisami, np. w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku do końca lipca nic się nie zmieni - trwają rozmowy i wszyscy pracują na starych zasadach. W Białostockim Centrum Onkologii radiolodzy pracują dłużej, ale bez podwyżek.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna