W całym kraju pacjenci, którzy nie byli uprawnieni do bezpłatnego leczenia, a mimo to skorzystali z publicznej opieki, są winni Narodowemu Funduszowi Zdrowia 1,2 mln zł. Dotychczas udało się odzyskać jedynie 60 tys. zł, ale procedury windykacyjne trwają.
- W I półroczu tego roku wyjaśnialiśmy 223 takie sprawy na kwotę 121 tys. zł - mówi Adam Dębski, rzecznik podlaskiego oddziału NFZ. - Były to przypadki, w których istniało uzasadnione podejrzenie, że pacjent nie ma ubezpieczenia. Prosiliśmy takie osoby o wyjaśnienia. Ostatecznie wydaliśmy 153 decyzje na 60 tys. zł wobec osób, u których nie udało się potwierdzić prawa do ubezpieczenia. Zdecydowana większość odwołała się do prezesa NFZ, sprawy są w toku. Natomiast siedem spraw przekazaliśmy do windykacji przez Urząd Skarbowy.
Nieuprawnionym do bezpłatnego leczenia fiskus zabierze należną kwotę z konta. W woj. podlaskim najwyższa należność wobec NFZ od jednego pacjenta to 4,5 tys. zł.
Weryfikacja ubezpieczeń zdrowotnych jest możliwa od czasu, gdy zaczął działać system eWUŚ, który już w momencie rejestracji pacjenta wskazuje, czy jest on ubezpieczony. Gdy eWUŚ wykazuje, że dana osoba nie ma prawa do bezpłatnego leczenia, pacjent może złożyć pisemne oświadczenie, że jest ubezpieczony. Potem NFZ weryfikuje te informacje. Sprawdzane są uprawnienia w ZUS, KRUS lub innych organach zobowiązanych do zgłaszania osoby do ubezpieczenia.
Należności zazwyczaj nie są ściągane od tych osób, których współmałżonek lub pracodawca zapomniał zgłosić do ubezpieczenia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
