Muszla jest jedną z najbardziej charakterystycznych suwalskich budowli. Kiedyś w tym miejscu stała drewniana konstrukcja. Z czasem zastąpiła ją murowana. Muszla niemal regularnie przechodzi jakieś większe i mniejsze remonty. Skąd wzięła się potrzeba dokonania kolejnego?
J. Filipowicz tłumaczy, że wcześniej w tym budynku funkcjonowało wyłącznie ogrzewanie elektryczne. Ze względów oszczędnościowych było one włączane tylko w tych pomieszczeniach, w których często przebywali ludzie. W pozostałych panował chłód. Spowodowało to zawilgocenie budynku. Na jego ścianach pojawił się grzyb.
Wszystko to zostanie teraz zlikwidowane. Pomalowane zostaną także ściany.
- Na pewno muszla będzie po tym remoncie wyglądała efektowniej - dodaje rzecznik ratusza.
Prace mają trwać nieco ponad miesiąc. Rozpoczną się już po wakacjach.
Podobne problemy w muszli nie powinny się już powtórzyć. Obiekt doczekał się bowiem podłączenia do miejskiej sieci ciepłowniczej, ogrzewania elektrycznego nie trzeba więc już używać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?