Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malinówka: 24-latek zginął w kradzionej taksówce

(jch)
Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej zmarł na miejscu wypadku.
Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej zmarł na miejscu wypadku. Archiwum/Anatol Chomicz
24-latek najpierw zaatakował taksówkarza, a potem ukradł mu auto. Mężczyzna zginął w wypadku kilka kilometrów dalej.

Do tego zdarzenia doszło w piątek wieczorem. 24-latek zamówił kurs taksówką z Ełku do Malinówki. Gdy dojechał na miejsce, mężczyzna napadł na taksówkarza. Uderzył go w głowę szklaną butelką, a chwilę później zabrał kluczyki i zaczął uciekać skradzioną dacią logan w kierunku Stradun.

Po przejechaniu paru kilometrów stracił panowanie na pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji szkoły. Pomimo podjętej akcji reanimacyjnej zmarł na miejscu wypadku.

24-latek to mieszkaniec powiatu szczycieńskiego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna