Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy chcą odstrzału dzików. Myśliwi: Nie będziemy ich jeść

(hel)
- Trzeba zabić dzika, zapłacić za jego zbadanie i zjeść mięso - precyzuje Żukowski. - Dlatego nikt nie chce polować. I trudno temu się dziwić.
- Trzeba zabić dzika, zapłacić za jego zbadanie i zjeść mięso - precyzuje Żukowski. - Dlatego nikt nie chce polować. I trudno temu się dziwić. sxc.hu
- Jeśli populacja dzików nie zostanie zredukowana, to zbankrutujemy - mówią rolnicy z Białostocczyzny.

Dzisiaj w sprawie odstrzału zwierząt, w Juchnowcu Kościelnym spotkają się z wojewodą i szefem białostockiego związku łowieckiego. W ubiegłym tygodniu, w ramach protestu, przejechali ciągnikami z Zabłudowa do Białegostoku.

Jak mówi Paweł Rogucki, rolnik z Zabłudowa, nie przyniosło to żadnego rezultatu. Chcą więc porozmawiać z decydentami na temat odstrzału dzików. W tej sprawie interwencję u ministra środowiska podejmowała poseł Bożena Kamińska. W odpowiedzi dowiedziała się, że pozostaje to w gestii kół łowieckich, które trzeba "zdyscyplinować", by realizowały plany łowieckie. Jarosław Żukowski, prezes białostockiego okręgu PZŁ, mówi, że jest on wykonany zaledwie w ok. 10 proc. Dalszą realizację blokuje decyzja ministra rolnictwa, która uniemożliwia przekazanie tuszy na skup.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna