I domagają się zmian w dokumencie. Jarosław Borejszo, zastępca dyrektora WPN, przypomina, że ustawa zobowiązuje do wyznaczania miejsc, które nie mogą być zabudowane.
- Mieszkańcy powinni to zrozumieć - dodaje. - Działamy także w ich interesie.
Plan ma być gotowy do końca listopada. Póki co, WPN zaprezentował przygotowany przez specjalistów projekt dokumentu, z którego wynika, że część terenu ma być wyłączona z zabudowy. Dotyczy to m.in. wsi Magdalenowo, Bryzgiel, czy Rosochaty Róg.
- W projekcie są też zapisy mówiące o 100-metrowej strefie ochronnej wokół jezior - mówi Michał Mackiewicz, prezes stowarzyszenia nadwigierskich wsi, które reprezentuje interesy mieszkańców. - W naszej ocenie to także przesada. Wystarczy pięć, góra dziesięć metrów.
Rozmówca dodaje, że najpierw trzeba zapytać ludzi, jak zamierzają zagospodarować swoje posiadłości, a później wprowadzać ewentualne ograniczenia.
Ludzie zbierają podpisy pod protestem, który wkrótce ma trafić do dyrekcji WPN. A ta zapowiada, że wszystkie wnioski rozpatrzy. Będą też konsultacje społeczne.
- Chcemy je przeprowadzić we wszystkich gminach - dodaje dyr. Borejszo.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?