Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wioska bajek. Gród sekretnych uliczek

Fot od Czytelnika
Tak będzie wyglądał sejneński ogród przeznaczony dla najmłodszych.
Tak będzie wyglądał sejneński ogród przeznaczony dla najmłodszych. Fot od Czytelnika
Wioska bajek - atrakcja dla miejscowych i turystów powstaje przy miejskim stadionie

W "Miasteczku sekretnych uliczek" można będzie trafić do domu starowiera, szewca, żydowskiego krawca, czy litewskiego piekarza.

Nauczą się historii

Sejneński obiekt jest jednym z siedmiu, który powstanie na Suwalszczyźnie. Jest już wioska w Nowej Wsi, Puńsku, Kopcu koło Sztabina, a kilka dni temu została uroczyście otwarta w Rutce-Tartak. W tej ostatniej wsi zlokalizowana jest nad Szeszupą, brzeg której został przy okazji bardzo ładnie zagospodarowany, a plaża wyposażona w zjeżdżalnię.

W Sejnach drewniana osada powstaje w mniej urokliwym miejscu, w sąsiedztwie stadionu miejskiego. Ma ona, podobnie jak cały baśniowy szlak, zachęcić do wypoczynku w naszym regionie rodziców z małymi dziećmi. Te, w powstałych obiektach będą uczyły się historii regionu. A, że miasteczko położone jest na polsko-litewskim pograniczu, to turyści będą mogli odwiedzić przedstawicieli żyjących tam narodowości. Dlatego będzie zarówno "stoisko" litewskiego piekarza, jak też żydowskiego krawca.

Będą jeździły wozy

W obiektach powstałych na "Baśniowym szlaku" będą odbywały się zajęcia oraz warsztaty dla najmłodszych. Założenie jest takie, że turyści będą mogli pozostawić swoje pociechy pod opieką animatorów, a sami odpocząć, bądź skorzystać z innej formy czynnego wypoczynku, który niekoniecznie przeznaczony jest dla dzieci.

Każda wioska ma inną tematykę, ale program zajęć będzie ułożony tak, by zachęcić młodego wędrowca do odwiedzenia kolejnych obiektów. Organizator szlaku, a jest nim Suwalska Izba Rolniczo-Turystyczna zapowiada, że w regionie pojawią się wozy, które będą promowały produkty regionalne i promowały poszczególne wioski. Pierwotnie planowano, że inwestycja zakończy się przed tegorocznym sezonem. Z przyczyn niezależnych od SIRT-u termin ten został przesunięty. Ostatecznie więc obiekty zostaną zbudowane jeszcze w tym roku, ale cały program ruszy przypuszczalnie przed przyszłorocznym sezonem.

Koszt zależy od pakietu

Dodajmy, że wizyta w wiosce kosztuje. Cena wejściówki zależy od oczekiwań gościa. Jeśli turysta zamierza indywidualnie zwiedzić wioskę, to np. w Maniówce osoba dorosła musi zapłacić 4 zł, a dziecko do 15. roku życia - o złotówkę mniej. W zamian za to otrzymają kartę wędrowca i e-kartkę.

Natomiast ci, którzy liczą na zajęcia z animatorem muszą ponieść nieco wyższe koszty. Bilet dla osoby dorosłej kosztuje 10 zł, a dziecka - osiem. W cenie jest zabawa animacyjna, czapka krasnoludka, karta wędrowca, pamiątkowa odznaka, dyplom wędrowca, pamiątkowa e-kartka, malowidło na twarzy oraz wpis do księgi Koszałka Opałka, który jest gospodarzem obiektu w Nowej Wsi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna