Policjanci z załogi patrolowo-interwencyjnej zwrócili uwagę na dziewczynę, która siedziała na przystanku autobusowym. Najpierw widzieli ją z grupą znajomych. Gdy funkcjonariusze przejeżdżali w tym samym miejscu po około dwóch godzinach, zauważyli, że ta sama nastolatka dalej siedzi, ale była już sama.
Dziewczyna siedziała oparta o plecak, z podkurczonymi nogami. Policjanci podjechali do niej, żeby sprawdzić, czy nic się nie stało. 13-latka była półprzytomna. Nie potrafiła określić, jak długo była już na przystanku. Twierdziła, że pół godziny temu wróciła z plaży.
Prosiła, żeby odwieźć ją do rodziców - nie chciała sama jechać do lekarza. Policjanci szybko zawieźli ją tam. Na prośbę matki natychmiast pojechali z nią do szpitala. Okazało się, że dziewczyna miała objawy udaru słonecznego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?