Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gm. Płaska: Zarobki urzędników

(hel)
Postanowiliśmy sprawdzić, jak w kryzysie wyglądają zarobki osób, które piastują kierownicze stanowiska.
Postanowiliśmy sprawdzić, jak w kryzysie wyglądają zarobki osób, które piastują kierownicze stanowiska. jch
Wójt Wiesław Gołaszewski zarabiał w minionym roku ok. 269 złotych każdego dnia. A dniówka jego zastępcy wynosiła 231 złotych.

Gmina Płaska ma duże problemy finansowe. W tym roku Regionalna Izba Obrachunkowa w Białymstoku negatywnie zaopiniowała plan dochodów i wydatków i nakazała radnym przygotowanie programu naprawczego. Z jej wyliczeń wynikało bowiem, że ubiegłoroczne zobowiązania wyniosły ok. 3,6 mln złotych. Program naprawczy został sporządzony i zatwierdzony.

Postanowiliśmy sprawdzić, jak w kryzysie wyglądają zarobki osób, które piastują kierownicze stanowiska. Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą, muszą oni do końca kwietnia składać oświadczenia majątkowe za miniony rok.

Z dokumentów, które publikowane są w BIP wynika, że najwyższe dochody w minionym roku osiągnął Dariusz Sudyk, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Płaskiej. To placówka podlega gminie. Z tytułu wynagrodzenia Sudyk otrzymał ok. 89 tysięcy złotych. Dodatkowe dziesięć dorobił.

Wójt gminy Wiesław Gołaszewski znajduje się na drugim miejscu w tym płacowym rankingu. Włodarz zarobił w urzędzie 98381,19 złotych. Wprawdzie w oświadczeniu majątkowym wykazał też 31-tysięczne odszkodowanie, jakie gmina wypłaciła mu za to, że radni obniżyli pensję (wójt pozwał samorząd do sądu i proces wygrał - dop.aut.), ale to jednorazowy dochód, więc nie bierzemy go pod uwagę.

Na podium mieści się także Wojciech Krzywiński, dyrektor ośrodka kultury i zastępca wójta. Urzędnik zarobił w minionym roku blisko 70 tysięcy złotych, ale to nie wszystko. Wykazał także 14-tysięczny dochód z działalności wykonywanej osobiście. Jakiej, nie wiadomo. Przepisy nie nakazują bowiem, by tego typu informacje upubliczniać i trudno się dziwić, że Krzywiński tego nie zrobił. Do grona nieźle uposażonych zaliczyć także można sekretarza urzędu Grzegorza Mackiewicza. Za pracę w urzędzie otrzymał on w minionym roku 69,5 tys. złotych. Dochody przekraczające 60 tysięcy złotych wykazała również Katarzyna Olszewska, która pełni obowiązki skarbniczki. Nie jest powołana na to stanowisko, ponieważ poprzednia skarbnik nie została odwołana przez radnych, a tego wymaga ustawa.

Docenionym, przynajmniej finansowo może czuć się Emil Majewski, który kieruje zakładem gospodarki komunalnej, który za miniony rok zarobił 54,6 tys. złotych. To o blisko sześć tysięcy więcej, niż otrzymała Alina Muraczewska, kierownik gminnego ośrodka pomocy społecznej.

Barbara Wasilewska, kierownik gminnej biblioteki zarobiła w minionym roku 46,2 tys. zł. Najgorzej wynagradzana jest kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Marzena Mieczkowska. Jej ubiegłoroczny dochód nieznacznie przekroczył 45,3 tys. złotych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna