Natężenie ruchu pod kontrolą. Będą działać pętle indukcyjne

Cały system ma zacząć działacz za dziesięć miesięcy. Na razie przy sygnalizacji świetlnej wymieniane są sterowniki. W pobliżu skrzyżowań m.in. na ul. Lipowej powstają pętle indukcyjne.

Na początek 60 skrzyżowań

- Na każdym wlocie będą dwie takie pętle. Jedna w odległości kilkudziesięciu metrów od skrzyżowania, druga w odległości kilku metrów - mówi Janusz Ostrowski, dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich.

Dzięki specjalnym czujnikom mają dostosowywać sygnalizację świetlną do aktualnych potrzeb i natężenia ruchu. Do każdej pętli zostanie doprowadzone zasilanie.
Ich działanie zostanie sprawdzone jeszcze w tym roku. Na przełomie sierpnia i września 60 skrzyżowań w mieście ma działać indukcyjnie. Pętle zamontowane są już na al. Piłsudskiego czy Sosabowskiego, przy skrzyżowaniu Krakowska - Kijowska, w ciągu ul. Sienkiewicza. W najbliższych tygodniach prace będą wykonywane na ul. Wysockiego, Konstytucji 3 Maja, Hetmańskiej, Zwierzynieckiej. W tym czasie trzeba liczyć się z zajęciem fragmentu jezdni.

- Potem łatwiej będzie przejechać przez kilkadziesiąt skrzyżowań łatwiej - zapewnia dyrektor Ostrowski.

Dłużej na zielonym

Chodzi m.in. o sytuacje, gdy samochody stoją na czerwonym, natomiast na ulicy obok pali się zielone światło, choć nie ma tam żadnego auta. Sygnalizacja świetlna ma reagować. Na jezdni, gdzie odbywa się ruch, zielone światło będzie świecić się dłużej. Tak ma być w sumie na 120 skrzyżowaniach. Tyle zostanie objętych systemem centralnego zarządzania ruchem. - Poszczególne sygnalizacje na danym obszarze mają być ze sobą skoordynowane - dodaje Janusz Ostrowski.

W ramach Centrum Zarządzania Ruchem pojawią się także tablice informujące o utrudnieniach w ruchu, objazdach, ale też wypadkach i dostępnych miejscach postojowych. Główna siedziba centrum będzie znajdować się przy Składowej. To tutaj staną komputery, monitory. Na nich będzie pracował specjalny sztab ludzi, który ma reagować na zdarzenia na drodze, nadzwyczajne sytuacje. Uruchomienie Centrum Zarządzania Ruchem nie jest tanie. Kosztuje ponad 26 milionów złotych.