Na dodatek, jeśli pada deszcz nie mają gdzie się schronić - twierdzą nasi Czytelnicy.
Stadion, którym zarządza ośrodek sportu i rekreacji trzy lata temu został gruntownie przebudowany. W ramach tej inwestycji powstała m.in. nowa, spełniająca standardy europejskie widownia na której wyznaczono 12 miejsc dla osób niepełnosprawnych. Znajdują się one pomiędzy pierwszym rzędem krzesełek, a barierką oddzielającą boisko od widowni. - Wszystko się zgadza - przyznaje nasz rozmówca. - Tyle tylko, że osoby siedzące na wózkach inwalidzkich nie widzą, co dzieje się na boisku, ponieważ na barierce wiszą banery reklamowe. A takie oglądanie rozgrywek nie ma sensu.
Czytelnik dodaje, że podczas ostatniego meczu zgłosił się do służb z prośbą o znalezienie innej miejscówki.
- Owszem, wskazano mi je, ale też nic nie widziałem - twierdzi. - Kierownictwo ośrodka, które zarządza obiektem powinno zastanowić się, co zrobić, by wszyscy kibice mogli oglądać mecze.
Czytelnik zwraca też uwagę na brak toalet na dole oraz daszków, które chroniłyby kibiców przed deszczem, czy opadami śniegu. Pod tym, który jest zamontowany mieści się niewiele osób.
- Pozostali mokną - dodaje mężczyzna.
Zbigniew Wisiecki, zastępca dyrektora OSiR-u mówi, że montażu kolejnych daszków nad widownią nie ma w planie.
- Zainteresowani mogą przejechać na górę, gdzie trybuna jest osłonięta - sugeruje rozmówca.
I dodaje, że stamtąd też można oglądać mecz.
- Wtedy na pewno będzie wszystko widać - zapewnia Wisiecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?