Gabowe Grądy, to największe skupisko staroobrzędowców. We wsi jest cerkiew, ale nie wszyscy z niej korzystają, ponieważ wśród wiernych, kilka lat temu, doszło do rozłamu. Grupa mieszkańców nie chciała bowiem nastawnika, któremu zarzuciła, że sam mianował się na to stanowisko. Ludzie zamknęli świątynię i poinformowali prokuraturę, że zginęło z niej wiele kosztowności. Wśród nich miały być ikony. Śledztwo nie potwierdziło tego faktu i zostało umorzone.
Nastawnik Mariusz Jefi-mow nie dał za wygraną. Skupił mieszkających w regionie bezpopowców i w końcu minionego roku po raz pierwszy zarejestrował Staroprawosławną Cerkiew Staroobrzędowców (nadzoruje ją rada ogólnego zebrania Cerkwi Staroobrzędowców). A ponieważ, jak twierdzi, nie ma możliwości, by modlić się w istniejącej cerkwi to nabożeństwa odprawiane są w domu duchownego.
- Chcemy wybudować własną świątynię - dodaje.
Jeden z mieszkańców wsi przekazał pod budowę cerkwi działkę. Jest też już projekt techniczny, a także trochę pieniędzy na realizację inwestycji, ale nie wszystko. Stąd prośba Jefimowa o wsparcie. By to uczynić można wejść na stronę internetową Wspieram.to/staroprawoslawie, lub przekazać datek na konto bankowe.
Przypomnijmy, że staroobrzędowcy to Rosjanie, którzy przywędrowali na nasze ziemie w XVIII wieku z powodu rozłamu w ich religii. Spowodował go patriarcha Nikon, który postanowił upodobnić obrzędy Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego do greckich. Reforma podzieliła społeczeństwo. Staroobrzędowcy to ci, którzy zmian nie chcieli i z tej racji byli bardzo prześladowani.
Tu również możesz przekazać darowiznę:
http://staroprawoslawie.pl/kontakt.html
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?