Ul. Bema. Rośnie osiedle komunalne

W tej chwili przekładane są tutaj instalacje sanitarne, czyli kanalizacja, woda i gaz - opisuje Grażyna Stankiewicz, kierowniczka działu technicznego Zarządu Mienia Komunalnego, który prowadzi inwestycję. - Gdy te prace dobiegną końca, rozpoczną się wykopy pod posadowienie budynku.

Ruszyła budowa nowego bloku komunalnego w Białymstoku. Powstaje na gminnej działce pomiędzy ulicami Bema i Wojsk Ochrony Pogranicza, tuż za siedzibą straży granicznej.
Do zagospodarowania jest tu osiem hektarów. Wiele lat temu ten atrakcyjny grunt przekazał miastu wojewoda. W czteropiętrowym budynku znajdzie się 70 mieszkań. Będą miały od 30 do 70 metrów kwadratowych powierzchni. Do tego dochodzą piwnice i podziemny garaż. - W przyszłym roku planujemy skończyć ten budynek - mówi Andrzej Ostrowski, dyrektor ZMK. - Wtedy też ogłosimy przetarg na kolejne dwa budynki w tym miejscu. Powstanie w nich 101 mieszkań.

Na gminnych terenach przy ulicy Bema jest miejsce na 15 komunalnych bloków. Powstać w nich może około 900 mieszkań. Według wstępnych szacunków, może to pochłonąć nawet 100 milionów złotych.

Jak wszystkie mieszkania komunalne, tak i te przeznaczone są dla tych mieszkańców miasta, którzy mają niskie dochody i trudną sytuację życiową. I potrzebują wsparcia. Co roku o przyznanie takiego lokalu do ZMK zwraca się kilkaset osób.

Niestety, miasto nie ma od ręki mieszkań dla wszystkich. Niektórzy czekają w kolejce nawet kilkanaście lat. Ale w najbliższym czasie ZMK planuje co rok budować kolejne bloki. W powstającym właśnie budynku przy ulicy Bema lokatorzy pojawią się w przyszłym roku. ZMK zamierza w drugim kwartale 2014 roku przeanalizować, komu zaproponuje zamieszkanie w nowych lokalach.