Zarobki i majątki wójtów. Nasi włodarze biedy klepać nie muszą

Tylko troje wójtów zarobiło mniej niż 100 tysięcy złotych. W gronie tym znaleźli się Stanisław Pietrukiewicz z Wiżajn, Dorota Winiewicz z Nowinki oraz Wiesław Gołaszewski, który rządzi gminą Płaska.

Dostają więcej,niż wojewoda

Jedno ze starych porzekadeł mówi, że "wójt na zagrodzie równy wojewodzie". Okazuje się, że - biorąc pod uwagę zarobki - włodarze niektórych gmin na Suwalszczyźnie są znacznie lepsi. W minionym roku dochód wojewody Macieja Żywno wyniósł bowiem ok. 140 tys. zł (pensja i działalność dodatkowa), a wójt Tadeusz Chołko zarobił ponad 204 tysiące zł. Kwota ta zawiera pensję (151,3 tys. zł) oraz emeryturę, którą włodarz otrzymuje od kilku lat. Na wynagrodzenie nie powinien też narzekać Zbigniew Buksiński z Augustowa. Jego ubiegłoroczne dochody wyniosły 146,5 tys. złotych. Na trzecim miejscu w tym rankingu znajduje się Mariusz Grygieńć, którzy rządzi Szypliszkami i zarabia ponad 141 tys. zł rocznie. Wynagrodzenie wyższe, niż wojewoda mają także Andrzej Kwieciński z Bargłowa Kościelnego (140,3 tys. zł), Jan Skindzier z Sejn (140 tys. zł) i Jan Kramnicz z Gib. Ten ostatni w 2011 roku zarobił 140.025 zł. Od tego czasu nie publikuje w BIP oświadczeń, choć jest to sprzeczne z prawem. Zakładamy więc, że radni tej lekko mówiąc, niezbyt bogatej gminy nie podwyższyli pensji wójtowi.

Dochody roczne w wysokości ok. 130 tys. zł wykazali Jan Racis z Rutki Tartak oraz Tadeusz Drągiewicz ze Sztabina. Sylwester Koncewicz z Filipowa zarobił ok. 125,9 tys. zł, a Witold Liszewski z Puńska - 112 tys. zł. Natomiast Kazimierz Urynowicz, po ubiegłorocznej podwyżce otrzymuje miesięcznie ponad 8,5 tys. zł brutto. W świetle tych wynagrodzeń roczne dochody Pietrukie-wicza (97 tys. zł), Gołaszewskiego (98 tys. zł), czy Winiewicz (92 tys. zł) wydają się być niskie.

Mają domy i ziemię

Najwięcej oszczędności, bo ponad 200 tys. zł posiada Tadeusz Drągiewicz. O 30 tysięcy mniej odłożył Chołko, a Pietru-kiewicz ma na koncie 140 tys. zł. Mariusz Grygieńć i Winie-wicz nie mieli żadnych oszczędności.

Największym majątkiem dysponuje wójt Kwieciński. Jego gospodarstwo rolne, mieszkanie i dom warte są blisko milion złotych. Takie same nieruchomości posiada Pietrukie-wicz, ale ich wartość wynosi tylko 630 tys. zł. Wprawdzie dom i mieszkanie są bardziej wartościowe niż włodarza z Bargłowa Kościelnego, ale 2,2-hektarowe gospodarstwo rolne - mniej, bo tylko 50 tys. zł. Chołko ma dom warty pół miliona złotych, a Dorota Winiewicz dom i gospodarstwo rolne (370 tys. zł). Wójt Skindzier natomiast dysponuje domem, mieszkaniem, 11 hektarami ziemi oraz dwoma garażami.

Siedmioro ma kredyty**
Grygieńć posiada jeepa oraz audi, Liszewski - bmw oraz citroena. D. Winiewicz domek kempingowy, a Chołkę można spotkać w fiatach, albo na motocyklu. Pietrukiewicz jeździ audi, a Sylwester Koncewicz - volkswagenem. Natomiast Andrzej Kwieciński posiada 11-letniego Mercedesa.
7 włodarzy musi spłacić pożyczki. Najwięcej, bo 150 tys. zł wójt Puńska. Pietrukiewicz ma ponad 100 tys. zł zobowiązań, a Grygieńć - 46. Na koniec ubiegłego roku zobowiązania Winiewicz wynosiły 35, natomiast Buksińskiego - 30 tys. zł.

**