Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marskość nam niestraszna! Walka aż po kres możliwości wątroby

Konrad Kruszewski
Rys. Grzegorz Radziewicz
Gdyby Putin nałożył embargo na polskie żyto! Wtedy inaczej byśmy pogadali! Płynne produkty żytnie jakoś łatwiej od cydru przechodzą przez moje gardło. Historyczna tradycja. Na złość Putinowi łatwiej było walczyć zgodnie z tradycją.

Walczę z Putinem. Piję cydr. Nie jest to walka równa, bo do jabcoka mam gardło nienawykłe. Ale jednak lepiej przechodzi mi przez nie cydr, niż miałbym przez to samo gardło przepuścić 4,5 kilograma jabłek.
O! Gdyby Putin nałożył embargo na polskie żyto. Wtedy inaczej byśmy pogadali! Płynne produkty żytnie (pszeniczne i ziemniaczane również) jakoś łatwiej przechodzą mi przez przełyk. Wtedy walka byłaby łatwiejsza. Dla całego narodu również. A tak tylko lumpom jest łatwiej. I to tylko tym, którzy raczą się jabcokiem, a nie denaturatem.

Początkowo próbowałem spożywać jabłka "au naturel" w czystej postaci. Zaraz po tym, jak minister rolnictwa Sawicki ogłosił, że Putin nam niestraszny. Wystarczy, że każdy dorosły Polak zje 4,5 kilograma jabłek więcej. Nie powiedział, od ilu kilogramów więcej i w jakim czasie.

W połowie drugiego dnia już miałem dosyć. Czy Państwo wiecie, jak czuje się człowiek po 6 kilogramach jabłek? Jak aparatura do produkcji cydru! Wszystko w nim fermentuje!!! Tylko butelki napełniać.

To już wolę gotowy cydr. Z cydrem idzie mi znacznie lepiej. Piję kieliszkami do wina. Ale nie wiem, ile mam tego wypić! Wiadro?! Studnię?! Minister nie powiedział. Z rozkładu sił i postępowania Putina wynika, że ta walka może trwać bardzo długo. Nie wiem, czy nie dłużej niż obrona Leningradu i Stalingradu liczona razem.

Najtrudniej walczyło mi się z Putinem w Gdańsku, podczas urlopu. Na Jarmarku Dominikańskim stoiska z trunkami kusiły patriotyczną reklamą: "Pij cydr na złość Putinowi". Za dwanaście złotych polskich butelka. Matko Boska jaki patriotyzm, żeby zwykłego jabcoka wycenić na tuzin złotówek!
Ale to mały pikuś w zestawieniu z patriotyzmem z sopockiego Monciaka. Tam też zachęcano "Pij cydr na złość Putinowi". Za czternaście złotych. Szklanka!!! To jest dopiero patriotyzm! Bo to się naprawdę trzeba bardzo poświęcić dla ojczyzny, żeby zapłacić za szklankę sfermentowanego soku z jabłek (mam nadzieję, że polskich) tyle pieniędzy! Po cichu co prawda podejrzewam, że na tym polskim, nowoczesnym patriotyzmie cwaniacko dorabiają się różnego autoramentu szmalcownicy, ale głośnio tego nie mówię. Wszak nie po to cały naród w uniesieniu pożera jabłka, zapija je cydrem i zakąsza szarlotką, żebym ja to uniesienie miał splugawić takimi podejrzeniami.

Wątroba mi puchnie! Żyto w czystej postaci moja wątroba znosi lepiej. Ale pal licho wątrobę, kiedy naród ukraiński w potrzebie. Naród ukraiński też pije. Ale raczej nie cydr z polskich jabłek. Kiedy patrzę, jak zachowuje się on na Majdanie, to myślę, że po cydrze nie miałby takich odpałów. A po płynnym życie, albo ziemniakach - owszem. Ciekawe, czy destyluje je z Rosji? Zakąski naród ukraiński z Polski też nie bierze, bo wprowadził embargo na polskie wieprze. Dlatego, że mamy jedno zapalne ognisko chorobowe i trzy świnie zarażone. Na rosyjskie świnie embarga nie ma, widocznie dlatego, że tam zapalnych ognisk są setki. Świń nikt nie liczy.

Ale naród ukraiński jest w potrzebie, więc trzeba mu wybaczyć. Ja w potrzebie nie jestem, więc żłopię cydr. I gapię się na Putina w telewizorze. Czy on już wymięka? Jedni mówią - tak, drudzy, że nie. Nie wiadomo. Ale Rosjanom, mimo że tyle przepiłem, jabłek polskich póki co nie brakuje. W gazecie wyczytałem, że rosyjskiemu narodowi najbardziej brakuje sushi.

Może powinienem zacząć pić sake.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna