Policja zapowiada, że będzie jeszcze więcej kontroli. Tym bardziej, że podczas tego weekendu, a także w najbliższym tygodniu można spodziewać się większego natężenia ruchu na drogach. Kończą się bowiem wakacje.
Potrącił złodzieja
Podczas ubiegłorocznych wakacji, na terenie powiatu suwalskiego, odnotowano 191 kolizji drogowych oraz dwanaście wypadków, w których 15 osób zostało rannych, a jedna zginęła. W tym roku zdarzeń jest mniej, przynajmniej do tej pory, ale trudno mówić o tym, że na drogach jest bezpiecznie.
W minionym oraz w tym miesiącu (do 20 sierpnia - dop. aut.) funkcjonariusze "drogówki" odnotowali bowiem aż 168 kolizji. Kierowcy nie ustępowali pierwszeństwa pieszym, były stłuczki na skrzyżowaniach, a nawet próba staranowania betonowej kuli na placu Marii Konopnickiej. Oczywiście, nie udana. Nie dość, że samochód został rozbity, to jeszcze potrącił pieszego. Kierujący będzie musiał pokryć koszty związane z ponownym umocowaniem kuli na placu. Nie ominą go także konsekwencje z tytułu potrącenia pieszego.
Trudno pominąć fakt, że w jednym przypadku, dzięki kolizji zatrzymano złodzieja kasy fiskalnej. Mężczyzna ukradł ją ze sklepu przy ulicy Kowalskiego w Suwałkach i rzucił się do ucieczki. Został potrącony przez nadjeżdżające auto.
- Na szczęście, w tym roku nikt nie zginął - zauważa Eliza Sawko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach.
Natomiast rannych, ale na ogół lekko było pięć osób. W gronie tym znaleźli się 2 piesi i rowerzystka.
Padły rekordy
Na drogach powiatu suwalskiego nie zabrakło też pijanych kierowców. Podczas ubiegłorocznych wakacji funkcjonariusze z "drogówki" zatrzymali 181 osób, którzy zdecydowali się po pijanemu zasiąść za kierownicę. W tym roku znacznie mniej kierowców straciło prawo jazdy. Dokumenty odebrano 56 osobom, ale padły niechlubne rekordy. Kilka dni temu kobieta kierowała ciągnikiem, choć miała około dwóch promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Nieco wcześniej suwalscy policjanci zatrzymali na Reja, jednej z głównych ulic miasta kierowcę ciężarówki, który miał trzy promile w wydychanym powietrzu. Kierujący z trudem wytoczył się z pojazdu. Inny kierujący tirem miał około 2,5 promila alkoholu i też znajdował się na głównej drodze, gdzie natężenie ruchu jest bardzo duże.
Do policyjnej izby zatrzyma trafił też 28-letni suwalczanin, który siedział za kierownicą BMW, choć miał 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Natomiast inny suwalczanin, zatrzymany na obrzeżach miasta, miał ponad 3 promile alkoholu. Gdy policjanci poprosili, by wysiadł z pojazdu, nie potrafił utrzymać się na nogach.
W gronie niechlubnych rekordzistów znalazł się także 61-letni mężczyzna zatrzymany w Małych Raczkach. Badanie alkomatem wykazało u niego niemal 2, 3 promila alkoholu w organizmie.
- Na trzeźwość kierowców zwracamy szczególną uwagę - dodaje Eliza Sawko. - Być może dlatego w tym roku zatrzymano znacznie mniej osób, niż w roku minionym.
Nie będzie pobłażania
Rozmówczyni dodaje, że podczas tegorocznych wakacji na drogach było więcej policyjnych patroli. I taka sytuacja pozostanie jeszcze przez co najmniej kilka tygodni. W najbliższych dniach funkcjonariusze spodziewają się większego natężenia ruchu z racji kończących się wakacji.
Natomiast od przyszłego poniedziałku większy ruch będzie w rejonie szkół. I tam mundurowi będą sprawdzali, czy kierowcy ustępują pierwszeństwa pieszym, czy przewożą dzieci w fotelikach, a także to, czy mają sprawne pojazdy i czy są trzeźwi.
- Nie będzie pobłażania dla tych, którzy naruszają przepisy drogowe - zapowiadają funkcjonariusze.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
