Gdyby na sikaniu w centrum Bydgoszczy przyłapany został zwykły obywatel, zapłaciłby wynoszący 100 zł mandat i byłoby po sprawie. Ale Adam Rybakowicz, pochodzący z Augustowa poseł Twojego Ruchu, którego na nieobyczajnym wybryku przyłapali policjanci, wyciągnął poselską legitymację. A to oznaczało, że chroni go immunitet i funkcjonariusze od dalszych czynności muszą odstąpić.
Angażując wiele sił i środków policja sporządziła specjalny wniosek o pozbawienie posła immunitetu. Mimo, że Rybakowicz sam chciał się go zrzec, w świetle prawa okazało się to niemożliwe. Wszystkie procedury ciągnęły się wiele miesięcy. Najpierw w policji, potem w Sejmie. Ostatecznie, w lipcu tego roku, bydgoska policja wysłała do miejscowego sądu wniosek o ukaranie A. Rybakowicza. Ma odpowiedzieć nie tylko za oddawanie moczu w miejscu publicznym, ale też za używanie słów wulgarnych. Rozprawę zaplanowano na 3 września.
Posłowie wciąż dyskutują na temat ograniczenia immunitetów. Ale jedynie w kontekście wykroczeń drogowych. W przypadku nieobyczajnych zachowań wszystko ma pozostać bez zmian.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?