Do zdarzenia doszło dwa lata temu. W grupę powracających z grzybów turystów wjechało rozpędzone auto.
Trzy osoby, w tym dwoje dzieci zginęły na miejscu. Prokuratorzy ustalili, że auta poruszało się z nadmierną prędkością, a kierowca był pod wpływem środków odurzających. W sprawie wypadku wypowiadały się dwie grupy ekspertów. Jedna uznała, że to rowerzyści winni są tragedii.
W ocenie innych biegłych winę za wypadek ponosi kierowca. Aby mieć pewność, kto ma rację prokuratura zdecydowała się na eksperyment procesowy. Naukowcy z Gdańska i Krakowa w miejscu wypadku będą oceniać, kto go spowodował. - Powstanie opinia uzupełniająca, na podstawie której podejmiemy merytoryczną decyzję - informuje Angelika Karłowicz, zastępca Prokuratora Rejonowego z Sejn.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?