Dwójka lekarzy z oddziału ratunkowego dziecięcego szpitala klinicznego odpowie za nieumyślne narażenie 13-miesięcznego Bolka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Prokuratura zarzuciła im m.in. to, że nie przeprowadzili pełnego badania lekarskiego, nie zlecili nawet podstawowych badań laboratoryjnych - w tym morfologii krwi, która mogłaby wykazać, że Bolek ma białaczkę. Chłopiec dwa razy był odsyłany do domu.
Bolek zachorował w listopadzie 2012 roku. Lekarz rodzinny skierował go do szpitala. Maluch nie został przyjęty. Jego stan się pogarszał. Rączka stała się bezwładna. Chłopcu założono gips. Następnego dnia czuł się jeszcze gorzej. Rodzice zawieźli go na badania krwi. Wskazały białaczkę. Dopiero wtedy Bolka przyjęto w UDSK. Na ratunek było za późno. Bolek zmarł 6 grudnia.
Lekarze nie przyznają się. Grozi im rok więzienia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?