Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia - Korona: Żółto-czerwone derby w Kielcach

Mariusz Klimaszewski [email protected]
W ostatnim sezonie Jagiellonia zagrała z Koroną trzykrotnie. Dwa razy padł remis: 4:4 i 1:1, a raz w Kielcach Korona wygrała aż 4:1.
W ostatnim sezonie Jagiellonia zagrała z Koroną trzykrotnie. Dwa razy padł remis: 4:4 i 1:1, a raz w Kielcach Korona wygrała aż 4:1. Anatol Chomicz
Dani Quintana i Sebastian Madera powracają do zespołu Jagiellonii. To bardzo dobra wiadomość dla kibiców przed sobotnim meczem z Koroną Kielce. Zła, to ogromne kłopoty w bramce.

Zespoły Jagiellonii Białystok i Korony Kielce w ostatnich kolejkach spotkań T-Mobile Ekstraklasy pokazały, że do mocarzy nie należą. W gorszej sytuacji są jednak rywale, którzy w sześciu spotkaniach zgromadzili 1 (słownie: jeden) punkt. Przy tak słabym dorobku siedem "oczek" Jagi wyglądają bardzo okazale.

W ostatnim spotkaniu Korona przegrała z Legią Warszawa 0:2, a jej trener Ryszard Tarasiewicz krótko po jego zakończeniu myślami był już przy pojedynku z białosto-czanami mówiąc na pomeczowej konferencji: "Z Jagiellonią nie ma już dla nas innej alternatywy niż zdobycie trzech punktów. Potrzebne jest nam to zwycięstwo oraz seria kilku meczów bez porażki".

Z kolei w czwartek już na przedmeczowej konferencji stwierdził: "Liczymy na to, że rywalizacja z Jagiellonią będzie przełomowym meczem. Lepiej wyglądamy pod względem ofensywnym, stwarzamy sobie więcej sytuacji. Musimy być tak samo agresywni w ofensywie, jak i w defensywie".

W spotkaniu z Jagiellonią w Koronie nie zagrają jeszcze kontuzjowani Paweł Sobolewski, Nabila Aankoura i Sergij Pylypczuk oraz odbywający karę za czerwoną kartkę Boliguibii Quattary. Pod znakiem zapytania stoi gra Oliviera Kapo.

- Nie trzeba nas motywować. Każdy wie, że to jest ten moment, by się przełamać. Potrzebujemy zwycięstwa by się przebudzić. Każdy z nas jest dobrze przygotowany - zapewnia przed spotkaniem z Jagiellonią piłkarz Korony Michał Janota.

Na pewno nie trzeba także motywować zawodników Jagiellonii, którzy od trzech spotkań nie wiedzą co to zwycięstwo. W dodatku białostoczanie w każdym meczu inkasują po trzy gole.

Defensywa żółto-czerwonych to obecnie największa bolączka naszej drużyny. Sytuacja powinna na szczęście ulec poprawie po powrocie na boisko Sebastiana Madery. Także i rozgrywanie piłki oraz ofensywa dostaną impuls, gdy pojawi się Hiszpan Dani Quintana.

Niestety, są i kłopoty. Po czerwonej kartce Jakuba Słowika (nasz bramkarz dostał karę pauzy w jednym meczu) oraz przy kontuzji Krzysztofa Barana pierwszym golkiperem został 17-letni Bartłomiej Drągowski.
Spotkanie Korony Kielce z Jagiellonią rozpocznie się w sobotę, 30 sierpnia o godz. 20.30 (transmisja Canal + Sport). Mecz poprowadzi jako główny sędzia arbiter z Warszawy Marcin Borski.

Ze spotkań 7. kolejki ekstraklasy na czoło wybija się mecz niepokonanych wciąż w tym sezonie Wisły Kraków i PGE GKS Bełchatów. Dotychczasową postawę zespołów z Krakowa i Bełchatowa można uznać za niespodziankę. Z powodu kłopotów finansowych trener Franciszek Smuda ma jeszcze węższą kadrę niż w poprzednim sezonie, ale głównie dzięki skuteczności Bośniaka Semira Stilica i Pawła Brożka "Biała Gwiazda" plasuje się w ligowej czołówce.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna