Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą szukać żydowskich nagrobków nawet na dnie jeziora

kow
Przed wojną w całej Polsce istniało ponad 1200 cmentarzy żydowskich. Po wielu z nich ślad zaginął na zawsze.
Przed wojną w całej Polsce istniało ponad 1200 cmentarzy żydowskich. Po wielu z nich ślad zaginął na zawsze. Wojciech Wojtkielewicz
Zakończył się pierwszy etap Projektu Matzeva. Studenci archeologii na terenie Mazur odnaleźli 6 macew. Wiosną wyruszą na kolejne poszukiwania. Mieszkańcy, którzy posiadają informacje o żydowskich nagrobkach proszeni są o kontakt z koordynatorami projektu.

W naszym kraju mieszka obecnie kilka tysięcy Żydów. Z czasów przedwojennych ocalały nieliczne synagogi, mykwy, kamienice, domy prywatne oraz budynki różnego przeznaczenia. Los cmentarzy żydowskich również był tragiczny. Nagrobki były zarówno podczas wojny jak i po wojnie wykorzystywane jako materiał budowlany.
Fundacja From the Depths, która obecnie działa w Polsce, Izraelu i Stanach Zjednoczonych, postawiła sobie za cel przywrócenie pamięci o 1200 cmentarzach i ponad milionie macew. Studenci archeologii w ramach Projektu Matzeva, w minionym tygodniu odwiedzili również Mazury i Podlasie.

- Byliśmy w Węgorzewie, Wiżajnach oraz Rynie. Dostaliśmy również sygnał od mieszkańca Giżycka, że na placu targowym mogą być zakopane macewy. Udało się tam wydobyć aż 6 nagrobków, które trafiły do muzeum w Węgorzewie - mówi Lena Klaudel, koordynatorka Projektu Matzeva.

Studenci archeologii, którzy poszukują nagrobków, fotografują je, a zdjęcia umieszczają w wirtualnej bazie. Dzięki temu w przyszłości rodziny z całego świata będą mogły odnaleźć swoich przodków.

- W czasie tej ekspedycji wszędzie rozwieszaliśmy plakaty z informacjami o naszym projekcie. Zostaliśmy bardzo dobrze przyjęci przez mieszkańców regionu. Otrzymaliśmy też wiele informacji o żydowskich nagrobkach. W Kętrzynie jeden z mieszkańców poinformował nas o schodach do budynku, które zbudowane są z macew - mówi Lena Klaudel. I dodaje, że studenci wrócą na Mazury oraz Podlasie wiosną.

- Część macew spoczywa na dnie jeziora w Wiżajnach i w przyszłości chcemy przeszukać jego dno - mówi Lena Klaudel.

Wszystkie osoby, które znają miejsca, w których leżą macewy proszone są o kontakt: [email protected]

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna